Kohani powstancowie!
Pisze do was tylko ponieważ mam gargantóicznie dóżo kartek. No ba.
Chciałem wam tylko napisać ze jesteście strasznymi dobrzylakami nawet lepszymi nisz ja kurka rurka bo wy nie płakaliscie i nie byliście mięczakami tylko mieliście takie dóże pistolety no nie?
Nie wiem czemu tamten pan na filmie o was co włonczyl nam muj, znaczy się nasz wychowawca umarł ale ja sie od razu rozpłakałem bo byłem smótny czy wy jesteście smótni?
Namalowałem dla was lałurke nie umiem ładnie malować ale nie obrazicie no nie? Jest na niej dóżo panuw z pistoletami czyli wy.
Te siedemdziesiąt sześć lat to tak okropnie kurka rurka dóżo a ja mam mało lat bo tylko sześć a druchny ile mają wiecie czy nie?
I tesz się za was modliłem bo morzna się modlić za dobrzylakuw a wy jesteście dobrzylakami. Ale za niedobrzylakuw takich jak Czarek tesz no nie?
Pszepraszam.
Wiem rze nie morzna kłamać. Tak naprawde to kurka rurka pisze do was ponieważ hcialem żebyście wiedzieli ze to nic ze minęło siedemdziesiąt sześć lat nie martwcie sie my na obozie o was pamiętamy.
Przesyłam wam jeszcze muj sierpniowy aromat. Tak naprawdę to tylko ta bżydka lałurka, kturą dla was namalowałem, ale możecie przecież udawać, że to przecież sierpniowy aromat, prawda? To tak pięknie brzmi! Tak jakoś letnio, a ja kocham lato i cherbatę no i was też i się modlić!
Chciałbym kiedyś dostać od was list bo wy napewno nie powiece ze jestem mięczakiem
Wiktor
CZYTASZ
sierpniowy aromat ✓
Short Story"przesyłam wam jeszcze sierpniowy aromat. tak naprawdę to tylko kilka kamyków, które znalazłem przy naszym domku, ale możecie udawać, że to przecież sierpniowy aromat, prawda? to tak pięknie brzmi! tak jakoś letnio, a ja kocham lato i cherbatę, no i...
