Remus Lupin obudził się wtulony w leżącego obok czarnego psa. Był przykryty kocem i bardzo się z tego powodu cieszył ponieważ był goły i za nic w świecie nie chciał się pokazywać swoim przyjaciołom. Był ku temu prosty powód: wstydził się. Miał mnóstwo blizn które uważał za brzydkie. Fakt, od dawna nie zrobił sobie nowych i bardzo się cieszył z tego.
Wstał żeby pójść do skrzyni w której zawsze były ciuchy na zmianę. Szedł powoli opierając się o ściany bo wciąż był bardzo słaby. Ubrał dresy, po czym znów położył się obok śpiącego Syriusza. Zaczął go bez zastanowienia głaskać. Pies zaczął merdać przez sen.
"Ale jest słodki" pomyślał lunatyk. Ostatnio Black się zmienił. Coś w nim było innego. Ta zmiana Remusowi trochę przeszkadzała, więc chciał wiedzieć co to było. Nie chodziło o wygląd. O nie! Syriusz wciąż był tym samym przystojniakiem na którego leciały wszystkie dziewczyny (no prawie wszystkie, bo Lily Evans nie) w szkole. To coś było w jego charakterze. Hmmm oco chodziło.
-Już wiem- szepnął sam do siebie.
Syriusz stał się o wiele bardziej poważny i dorosły. Fakt wciąż lubił robić kawały z Jamsem i Peterem ale od początku roku ani razu nie poprosił Remusa oto żeby dał mu przepisać zadania domowe. Robił je sam i do tego radził sobie bardzo dobrze. Na lekcji też był o wiele bardziej skupiony. Nieustannie zgłaszał się na odpowiedź. Nawet na historii magii starał się nie zasnąć, tylko robić notatki. Trochę go to martwiło. Syriusz taki po prostu nie był. Fajnie że się dobrze uczy ale to po prostu nie on.-Wstawać zakochane kundle!!!- do pokoju wpadł James. Remus prawie spadł z łóżka a Syriusz podskoczył i przemienił się z powrotem w człowieka.
-Idioto co z tobą nie tak?!?!?- Syriusz wstał i podszedł do Jamesa.
-Mówię jak jest- James wzruszył ramionami i się uśmiechnął.
-O co ci chodzi? - zapytał zdezorientowany Remus.
-Co nie pamiętacie?- James teraz się jeszcze szerzej uśmiechnął i do nich mrugnął.
-O-o cc-o cii ch-chodzi ?- Syriusz się jąkał.
-Siri wszystko dobrze? Ty się jąkasz- Remus był w szoku. Wczoraj coś się stało czego nie pamiętał a Syriusz się autentyczne wstydził. Innego wyjaśnienia nie było.
-T-tak j-jasn-ne...-
-O Jezu, Remus nie pamiętasz?- do pokoju wszedł Peter.
-Ale co?!?!- teraz Lupin się wkurzył. Kiedy był wilkołakiem robił rzeczy których potem nie pamiętał.
-Syriusz jeśli ty mu tego nie powiesz, to ja to zrobię- powiedział James wciąż z tym samym uśmieszkiem.
-Ehmmmm.....- Syriusz wyglądał tak jakby chciał coś powiedzieć ale nie potrafił.
-O JEZU WCZORAJ SIĘ CAŁOWALIŚCIE- Peter nagle wrzasnął.
Cisza................ cisza......cisza.-HaHaBahahAHa- Remus wybuchną histerycznym śmiechem. Ledwo oddychał bo tak się śmiał.
-Ty tak serioooHahaAhAHHaHa- Remus spojrzał na swoich przyjaciół. James wyglądał jak Mcgonagall, Peter wyglądał tak jakby próbował się nie śmiać a Syriusz był czerwony jak pomidor.-Ej, ale wy tak serio?- Remus spoważniał wydziąc wyraz twarzy Jamesa.
-No tak- odpowiedział Peter szczerząc się jak głupi.
-Oh- tylko tyle potrafił Remus z siebie wyrzucić.
-To co teraz robimy- zapytał James.
-Coż ja idę się pouczyć- powiedział Syriusz i wyszedł.
-Stary uspokój się! Wracaj!- krzyczał James ale Blacka już nie było.-Ale jak to się całowaliśmy?- Remus teraz już naprawdę nic nie rozumiał.
-No krótko mówiąc. Jak się przemieniłeś, Syriusz do ciebie podszedł żeby sprawdzić czy wszystko Okey. A ty go "pocałowałeś".- James pokazał w cudzysłowu- No wiesz, polizałeś, tak jak się całują psy, czy tam ogólnie zwierzęta. No a jak jesteś przemieniony to jesteś w pewnym sensie zwierzęciem. No a Syriusz odwzajemnił ten gest. Więc podsumowując: całowaliście się- James się znowu uśmiechnął.-Ehm.... no to super... to znaczy, eee... no nie wiem co o tym myśleć. Ehm może... noooo, więcie sprawdzę gdzie on polazł. No wiecie, Syriusz- powiedział wciąż zakłopotany Remus.
-Jasne. Choć Pete idziemy poszukać Lily, mają przyszłą żonę- James wyszedł z Peterem z wrzeszczącej chaty.
Remus musiał porozmawiać z Syriuszem. Teraz._____
Łoho ho! Co tu się dzieje. Drama! No ten rozdział nie był zbyt długi. 668 słów. No ale może być. Bardzo się ucieszę z feedbacku. Ale na razie żegnam się z wami!Milena 💕

CZYTASZ
Ten jedyny/ Wolfstar
Fanfic✔︎✰ Opowieść zaczyna się na 6 roku huncwotów. Remus Lupin jest wilkołakiem. Jego przyjaciele się o niego bardzo troszczą. A jeden szczególnie: Syriusz Black. Kiedy Remus zauważa że Syriusz się inaczej zachowuje zauważa że się w nim zakochał. Pytanie...