~ 9 ~

2K 127 137
                                    

UWAGA! W tym rozdziale będzie scena +18! Nie opisałam tego dokładnie, więc jeśli chcecie to włączycie swoją wyobraźnię! Ludzie są różni więc wiem że to co napisałam mogłoby się komuś nie spodobać. Nie opisałam tego tak dokładnie bo po prostu nie wiem jak. A lepiej nic nie pisać niż wywołać u wszystkich totalnego cringa XD. Dobra już nie przynudzam.

Remus siedział w fotelu przed kominkiem w pokoju wspólnym Griffindoru. Właśnie czytał książkę, kiedy ktoś się do niego przytulił.
-Syriusz- stwierdził Remus bez odrywania wzroku od książki.
-Zgadłeś- odpowiedział Syriusz.
-Znowu się nudzisz?- zapytał Remus.
-Nie. Chodzi o to że chce żeby wszyscy wiedzieli że Remus Lupin jest mój- odpowiedział Black.
Remus spojrzał na swojego chłopaka. Uśmiechał się.
-A rób co chcesz- odpowiedział Remus i wrócił do lektury.

-Tak po prostu?- zdziwił się Black.
-Tak po prostu- odpowiedział Lupin. Nie zastanawiaj się nad tym, ale odrazu tego pożałował.

Syriusz staną na stoliku w pokoju wspólnym. Wszyscy się na niego spojrzeli.
-Uwaga, uwaga ludzie! Czy widzicie tego wspaniałego chłopaka, o tu?- wskazał na Remusa- Niech go nikt nie tyka, on jest już mój!- Syriusz zszedł z powrotem z stolika i usiadł z powrotem obok Remusa. Pocałował go w usta i przytulił.

-Syriusz, mówiąc "A rób co chcesz" , to nie chodziło mi o takie przedstawienie- powiedział Remus, wciąż czytając książkę.
-Zawsze lubiłem atencję- stwierdził Syriusz i znów pocałował Lupina.

~~~
Następnego dnia cały Hogwart rozmawiał o tym że słynny Syriusz Orion Black chodzi z spokojnym prefektem Remusem Johnem Lupinem. Co i już Remus słyszał jak dziewczyny mówią rzeczy jak: "A ja się w nim zakochałam'' albo "Nie wierzę że oni są parą!" lub też "To ja powinnam być na miejscu Remusa!". A nawet słyszał rzeczy jak: "Ach ten Black, to niezły szczęściarz".

Było też dużo pozytywnej opinii na ten temat. Fanami numer jeden wciąż byli Lily i James. Poza nimi wiele innych uczniów gratulowało im, że są w końcu parą.

Syriusz nie czuł potrzeby żeby ukrywać tego, jak bardzo kocha Remusa. Co i już dawał mu buziaki, trzymał go za ręce, przytulał, mówił że go kocha i wiele innych. Remusowi to nie przeszkadzało. Nie wstydził się tego.

~~~
-Lily, kocham cię-
-Wiem-
-A ty mnie kochasz?-
-Tak-
-Lily?-
-Co?-
-Dasz buziaka?-
Lily dała Jamesowi buziaka w policzek i wróciła do zadań domowych.

Remus ledwo co powstzymywał śmiech. Wyglądało to przezabawnie. Remus trochę się nudził więc wziął książkę i zaczął czytać.

-Ludzie jestem głodny. Idę do kuchni. Komuś coś przynieść?- zapytał Syriusz i wstał.
-Ja poproszę herbatę. Earl Grey jeśli można- powiedziała Lily nie odwracając wzroku od swoich zadań domowych.
-Ja idę z tobą- oznajmił Peter i staną obok Syriusza.
-Ja chcę...- zaczął Lupin ale Syriusz się schylił i dał mu buziaka.
-Czekolade. Tak wiem. Przyniosę ci coś- Syriusz się uśmiechnął i wyszedł z Peterem z pokoju wspólnego.

~~~
-Remuuuuus, kooochanieee, nudzę się- Syriusz jęczał tak od około godziny.
-Czemu?- zapytał Remus starając się skupić na książce.
-James jest z Lily w Hogsmeade, Peter o dziwo poszedł na randkę, jak jej tam było.... ach tak, Susie. No a ty tylko czytasz. Nudzę się- marudził Black.

-To się rozbierz i pilnuj ubrania- rzekł od niechcenia Remus.
-Cóż, z tobą zawsze chętnie- Remus słysząc to, spojrzał na Syriusza.
Syriusz poruszył znacząco brwiami i ściągną bluzkę.
-Syriusz, ty idioto- mruknął Remus i wrócił do lektury.

-No co? Wstydzisz się?- zapytał Syriusz i zaczął bawić się włosami Remusa.
-A żebyś wiedział- Remus zatrzasnął książkę i spojrzał Syriuszowi prosto w oczy.
-Oh, czego się tu wstydzić?- Syriusz wyglądał na lekko zmartwionego.
-Nie twój interes- mruknął Remus i już chciał znowu wziąść książkę kiedy Syriusz mu ją zabrał.
-Oddawaj!- Remus próbował mu ją zabrać.

-Nie. Masz mi powiedzieć czego się wstydzisz. Jestem twoim chłopakiem- Syriusz wyglądał bardzo poważnie.
-No dobra...- Remus ściągną bluzkę. Syriusz spojrzał na niego.
-No i co?- zapytał Syriusz. Wyglądał jakby faktycznie niczego nie kumał.
-No te blizny- odpowiedział zawstydzony Lupin.
-Ach to... czego się tu wstydzić. Wciąż jesteś przepiękny- Syriusz uśmiechnął się i przyciągnął Remusa do siebie i pocałował.

-Wciąż się nudzisz?- zapytał Remus.
-Taaak. Chyba będę musiał się rozebrać- odpowiedział Syriusz z uśmiechem.
-I pilnować ubrań- Remus uniósł brew.
-Nie. Tylko rozebrać. A potem...- zaczął namiętnie całować Remusa.

_____
633 słowa. Przepraszam jeśli dostaliście atak cringa XD. Dobra mam nadzieję że się podobało. Żegnam was!

Milena 💕

Ten jedyny/ WolfstarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz