Sory za zmianki odnośnie nauczyciela, ale chciałam żeby było ciekawiej
Miłego czytania mam nadzieje że się spodoba
Wasza Ala❤️-Dobrze. Wierze wam, ale pamiętajcie tutaj też macie przyjaciół o których nie wolno zapomnieć-powidział spokojnie wysoki niebieskooki chłopak
-Jeszcze kiedyś się potkamy na pewno
-I razem zagramy w piłkę-dadał z uznaniem ich przyjaciel
-A ty poprowadzisz tą drużynę tak aby zostali reprezentacją kraju, gdy nas nie będzie. Kapitanie.
I wszyscy się rozjechali po całym świecie ...Nie zapomnę ... Zerknęłam zaspana na zegarek. O nie! Jest za dwadzieścia ósma, a lekcje się się o ósmej pięć, super pierwszy dzień i już się spóźnię. Szybko zeskoczyłam z łóżka wyciągnęłam z szafy mundurek szkolny z karygodną spódniczką. Udałam się łazienki ogarnęłam na szybko poranną rutynę, ubrałam się i uczesałam włosy, które o dziwo zaczęły zmieniać swój odcień na dużo jaśniejszy. Były teraz jasno-karmelowe. Rok temu mogłam się jeszcze pochwalić hebanowym kolorem. Związałam je w luźnego warkocza i wybiegłam z pokoju w biegu zabrałam torbę z podręcznikami. Zamknęłam drzwi na mały kluczyk, który chwile potem leżał już pewnie na dnie torby. Szybko przeszłam na część szkoły z salami i znalazłam plan budynku. Chwilę błądziłam po nim wzrokiem aż znalazłam punkt z podpisem: Sala 2b. Zgodnie ze wskazówkami, które znalazłam na plakacie, skierowałam się w kierunku, w którym powinna być sala. Znalazłam ją! Pewnie nauczycielka nie przyszła bo cała klasa jeszcze przed salą. Zadzwonił dzwonek rozpoczynający język Japoński. Weszłam do sali jako jedna z ostatnich, aby się nie pchać przez tłum nastolatków. Zajęłam miejsce w czwartej ławce, która jako jedyna była wolna. Przede mną siedziała dziewczyna o jasnoczerwonych włosach i nietypowej fryzurze. Miała dość psychologiczny uśmiech?
-Mamy również nowych uczniów-powiedziała nauczycielka. Była to średniego wzrostu młoda kobieta o fioletowych włosach i brązowych oczach. Miała delikatne rysy twarzy lekko zadarty nos, niskie czoło i ciepło się uśmiechała. Rozpoznam że chodzi o mnie, ale nie miałam pojęcia, że jest ktoś jeszcze-podejdźcie proszę-grzecznie wykonałam polecenie, obrzuciłam klasę szybkim spojrzenia i po chwili stałam obok pani KaterMint jak się niedawno dowiedziałam. Obok mnie stał białowłosy chłopak. Był nieco wyższy ode mnie
-To są wasi nowi koledzy-Axel Blaze i... Lin Brown-przez chwile przeszedł po mnie dreszcz strachu ale gdy wypowiedziała moje „nazwisko" natychmiast zniknął.
-Axel, słyszałam, że byłeś świetnym piłkarzem w swojej poprzedniej szkole-powiedziała na co ten przytaknął
Stałam i z zaciekawieniem wpatrywałam się w chłopaka, który patrzył na całą sale zmieniając co chwile osobę na której się po krótce zatrzymywał wzrokiem.
Nauczycielka chcąc przerwać niekomfortową dla niej ciszę powiedziała tylko:
-Mam nadzieje że dobrze wam będzie u nas w klasie-po czym ruchem ręki nakazała nam usiąść, co też wykonaliśmy. Okazało się, że Blaze ma ławkę na przeciwko mojej. Przez co przez chwile nawiązaliśmy kontakt wzrokowy, który niemalże zaraz się przerwał.Zajęłam swoje miejsce i wysłuchiwałam monologu nauczycielki. Nie zbyt się na nim skupiłam przyglądałam się moim nowym kolegom. Moją uwagę znowu przykuła owa czerwonowłosa dziewczyna, która zamiast udawać że słucha wychowawcy przeglądała telefon. No cóż raczej się nie polubimy. Gdy tak się zastanawiałam nad tą dziewczyną poczułam na sobie czyjś wzrok. Nie znosiłam tego uczucia bycia obserwowanym. Szybko odwróciłam się i spotkałam się ze spojrzeniem fiołkowych, dużych, wesołych oczu. Należały one do średnio wysokiej szatynki o szczupłej twarzy z kilkoma piegami na nosie i pozytywnym wyrazem twarzy. Ciepło się uśmiechała co bez zawahania odwzajemniłam. W jednym momencie cała moja złość za to ktoś wlepia we mnie swój wzrok zniknęła. Nie czemu ale dziewczyna roztaczała się wokół siebie nieskazitelne pozytywną aurę. Odwróciłam głowę w stronę nauczyciela i słuchałam jak punkt po angielsku o Japonii, brzmiało do mega ładnie, aczkolwiek znacznej części tych słów nie rozumiałam. Zaczęłam jej słuchać po kilku minutach na mojej ławce wylądował zwitek papieru. Otworzyłam go i przeczytałam naskrobane tam kilka słów:
Bądź na moście po lekcjach
Axel
YOU ARE READING
Przepraszam za wszystko ... // Inazuma Eleven
Fanfiction-Igoo!-krzyknęła dziewczyna i ze łzami w oczach rzuciła się w ramiona chłopaka. Tyle czasu minęło... -Nie płacz maluchu też się cieszę że cię widzę-odparł lekko się uśmiechając i tuląc dawną przyjaciółkę. Obydwoje nie mogli się doczekać tego spotkan...