1. Chcę was prosić - nie bierzcie tego aż tak na serio. Opisuję tutaj rzeczywiście moje zmagania z tym jakże cudownym profilem, ale nie oznacza to że odradzam biolchemu czy hejtuję go lub wszystkie kochane biolchemy
2. Z góry przepraszam, jeśli tego czegoś nie da się czytać - pomysł powstał teraz, tuż przed pierwszą w nocy, więc pewnie wyjdzie z tego taka beznadzieja, że jutro to skasuje. Do tych, co będą mieć pecha przeczytania tego "dzieła": Z góry Was przepraszam. Mogę nawet pożyczyć Wam H2SO4 do przepłukania oczu
3. Wszystkie rzeczy które tu opisuję mogą być nieco przerysowane, ale na pewno w jakiś stopniu są prawdziwe
Co najwyżej z ogromną dawką hipetboli i/lub sarkazmuDo następnego wpisu
Love you guys :*
LJ
CZYTASZ
Cierpienia młodego biolchema
De TodoCzy chcecie dowiedzieć się: Czy biolchemy naprawdę zarywają noce? Jak matematyczny human skończył na biolchemie? oraz: Jak schrzanić sobie życie? Jeśli tak, koniecznie przeczytajcie o cudownym życiu jakie niesie ze sobą wybór biolchemu Żartuję I t...