0. Wstęp

471 22 10
                                    

1. Chcę was prosić - nie bierzcie tego aż tak na serio. Opisuję tutaj rzeczywiście moje zmagania z tym jakże cudownym profilem, ale nie oznacza to że odradzam biolchemu czy hejtuję go lub wszystkie kochane biolchemy

2. Z góry przepraszam, jeśli tego czegoś nie da się czytać - pomysł powstał teraz, tuż przed pierwszą w nocy, więc pewnie wyjdzie z tego taka beznadzieja, że jutro to skasuje. Do tych, co będą mieć pecha przeczytania tego "dzieła": Z góry Was przepraszam. Mogę nawet pożyczyć Wam H2SO4 do przepłukania oczu

3. Wszystkie rzeczy które tu opisuję mogą być nieco przerysowane, ale na pewno w jakiś stopniu są prawdziwe
Co najwyżej z ogromną dawką hipetboli i/lub sarkazmu

Do następnego wpisu
Love you guys :*
LJ

Cierpienia młodego biolchemaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz