Rozdział 9

954 57 17
                                    

Łapcie dwa! ❤️ ❤️

Geje Niall'a

Zayn: kocham was

Zayn: ale

Zayn: jesteście zjebani

Zayn: pojebani

Zayn: pokurwieni

Zayn: zjebani do pięciokąta

Zayn: p o p i e r d o l o n i

Niall: Co się stało?

Zayn: ty się jeszcze pytasz?

Zayn: PYTASZ SIĘ JESZCZE

Liam: ?

Louis: ???

Louis: WTF

Louis: Zee?

Zayn: ty się nawet do mnie nie odzywaj louis

Niall: Zayn?

Niall: O CO CHODZI?

Niall: Nie rozumiem ):

Zayn: i nie zrozumiesz

Zayn: a gdzie harry?

Harry: YWAGA

Harry: ZWYN

Harry: DTARY

Harry: wybcuhniesz jak bonba

Louis: Czy on jest pijany?!/

Zayn: O TYM KURWA MÓWIĘ

Zayn: JAK MOGLIŚCIE GO ZOSTAWIĆ

Zayn: S A M E G O

Zayn: P R ZY

Zayn: M O I M

Zayn: B A R K U

Zayn: Z

Zayn: A L K O H O L E M

Liam: Zayn...

Liam: To była nagła sprawa

Liam: proszę Zee

Zayn: W DUPĘ MNIE POCAŁUJCIE

Zayn: zarzygał mi dywan, kanapę, całą łazienkę i drogę do niej

Zayn: DODATKOWO

Zayn: powiedział mi parę interesujących rzeczy

Zayn: ale to sobie wyjaśnimy pojedynczo

Zayn: nienawidzę was

Louis: Co mówił?

Louis: Zajmiesz się nim czy mam przyjechać po niego?

Zayn: a po chuj masz przyjechać skoro on już zasnął

Zayn: na jebanej podłodze

Zayn: on wcale nie waży dwa kilo

Zayn: nienawidzę was

Niall: Nie zdziwię się jak pewnego dnia jakaś torba obok nas zacznie pikać

Niall: W końcu

Niall: Arab

Niall: Nigdy nie wiadomo co wybuchnie 

My bitches → larry, one direction, 5sos, ziam, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz