Rozdział 16

886 58 29
                                    

Od nowego roku, nie wiem, czy pojawi się coś nowego z Larry'ego. Prawdopodobnie tak, ale wolałabym się skupić na książkach hetero. 

Jestem tym przerażona, bo mimo że jestem kobietą to wali ode mnie gejozą na kilometr, a nawet i więc XDDD


Harry&Louis

Harry: um llouis?

Harry: wiem jestem dipkiem 'i moze masz mnie już dość

Harry: ale nie mogłem inaczrj

Harry: zabolowało mnie bo ta elecoś tam

Harry: byjem zaszdrosny?

Louis: CZY TY JESTEŚ PIJANY?

Louis: JEZUS CHRYSTE

Louis: Gdzie jesteś?

Harry: NIE JESTEM PIKNANY

Harry: oczy ni sie picom

Harry: ughifhntuak

Harry: POCĄ*

Harry: beędę za t3 godzinyu

Geje Niall'a

Louis: Boże, co za chujowa nazwa

Louis: Ale teraz nie o tym

Louis: Gdzie jest Harry?

Niall: A nie ma go u ciebie?

Niall: A MIAŁ BYĆ DZISIAJ

Louis: Nie ma go jeszcze

Zayn: niech go tylko dorwę

Harry: DZIĘKI

Harry: Za niedługo ląduje dupki

Louis: BOŻE

Liam: XDDXDDXDDD

Liam: Nie stresuj się Lou

Liam: W pierwszej kolejności posprzątaj mieszkanie

Louis: Przecież jest tam czysto

Louis: Co ty od tego chcesz

Zayn: wysłał zdjęcie

Zayn: to jest czyste?

Harry: CO TY ZROBIŁEŚ Z SALONEM LOUIS

Louis: Oops

My bitches → larry, one direction, 5sos, ziam, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz