Straciłam syna. To prawda że chciałam go odzyskać ale moje przybycie na Jamajke nie było do końca z tym związane. Szukałam zemsty. Zemsty na Raquel i Profesorze. Wszystko co mnie spotkało stało się przez nich. Jestem suka ale nie zasłużyłam na taki los. Raquel musiała mi za to zapłacić. Czekałam tylko na odpowiedni moment żeby sprawić jej ból. Miałam jasny cel - Raquel musi cierpieć. Muszę zniszczyć ją psychicznie. A Profesor? Nic tak bardzo go nie zniszczy jak to że jego ukochana dowie się co zrobił. Czułam do niego wstręt. Ale byl moją zabawką dzięki której mogłam zrealizować plan
Minęło kilka dni odkąd Sierra zamieszkała w domu Profesora. Wszyscy przyzwyczaili się do tego że tu jest. Można nawet powiedzieć ze w pewnym sensie ją zaakceptowali. Wszyscy poza Tokio i Rio. Dla nich Alicja była tu zbędna. Nigdy z nią nie rozmawiali a Tokio na okrągło przycinała jej i ją obrażała. Jednak nawet docinki Tokio nie wpłynęły na kobietę. Alicja każdego dnia zbliżała się do wszystkich. Siedziała i jadla z nimi każdy posiłek, razem świętowali nawet urodziny Palermo które odbyły się dwa dni temu. Nawet upiekła dla niego tort. Wydawała się kompletnie innym człowiekiem. Tak jakby chciała pokazać ze źle ją ocenili, że tak naprawdę nie jest potworem.
Profesor myślał kilka dni o tym jak odzyskać jej syna. Potrzebował idealnego planu ale był jeden problem - tym razem plan musiał wymyślić on sam. Któregoś wieczoru gdy wszyscy pili na dworze, Sergio wrócił do sypialni. Rozłożył wszystkie notatki jakie uzbierał od Sierry na temat chłopczyka. Wiedział dokładnie gdzie jest. Ale problem w tym ze ani on ani nikt z domowników nie miał wstępu do Madrytu. Nie mogli nawet przekroczyć granicy Hiszpanii. Złapaliby ich od razu
Wstał z łóżka i podszedł do okna. Obserwował teraz wszystkich. Ale tylko jedna osoba przykuła jego największą uwagę - Raquel. Tańczyła i śpiewała razem z Moniką i był to najpiękniejszy widok. Jego narzeczona była tak bardzo szczęśliwa. Odkąd przyjęła od niego pierścionek każdego dnia się uśmiechała. Zawsze z rana przytulała się do niego i pokazywała jak bardzo jest mu za wszystko wdzięczna. Każdy dzień zaczynali od pocałunku tak pięknego i tak namiętnego jakby cały świat w tym momencie się zatrzymał. Zawsze razem schodzili na śniadanie, nawet polubili zmywanie naczyń bo dobrze się wtedy bawili. Przed obiadem wspólnie z Paulą chodzili na plażę. Sergio próbował czytać jakieś dzienniki bo nienawidził kąpania się w oceanie ale zwykle przeczytał tylko kilka fragmentów bo Paula oblewała go zaraz woda. Wkurzał się tylko przez chwilę i zaraz potem wrzucał dziewczynkę do wody. Raquel nigdy tez nie zostawała sucha. Na koniec nikomu nie przeszkadzało kąpanie się w ubraniach. Wieczorami spędzali razem czas na tarasie. Długo rozmawiali i śmiali się razem. Od tych zaręczyn nie było jeszcze takiej nocy podczas której się nie kochali. Zasypiali razem, wtuleni w siebie. I tak mijał każdy dzień. Była przy nim szczęśliwa - wiedział o tym. Sprawiła ze jego życie nabrało kolorów, ze chciał stać się kimś lepszym, lepszym dla niej.Raquel wróciła do stołu, usiadła obok Tokio i nalała sobie szklankę wody. Nie była pijana, nigdy nawet nie piła dużo. Była rozsądna co do picia i nic się w związku z tym nie zmieniło. Spojrzała na Alicję która śmiała się i tańczyła z synem Denvera.
O tym że Tokio jej nie zaakceptowała juz wiecie, to że Rio nigdy jej nie polubi nie ma się co dziwić. Ale Raquel także nie byla co do niej do końca przekonana. Nie wiedziała co ale cos było tu nie tak. Jednak najbardziej bolało ją to, że z każdym tak dobrze się dogaduje. Gdy ona dołączyła go ekipy Profesora musiała wiele razy udowadniać ze jest po ich stornie a tak naprawdę zaufali jej dopiero gdy Suarez chciał ją zabić. A Raquel była gotowa się poświęcić dla dobra Profesora. Pomimo tego nawet Tokio zaakceptowała ją tak naprawdę dopiero teraz. Jak to możliwe ze wszyscy wybaczyli Alicji tak szybko? Nie była zła, było jej poprostu z tego powodu przykro. Znała Sierre od bardzo dawna. Wiedziała jaka jest i była pewna ze jej przybycie tutaj pokrywa się z czymś większym.
CZYTASZ
Estoy contigo // Dom z papieru //Serquel
RomanceCzekam zbyt długo na zakończenie tej niesamowitej historii miłości z La casa de papel... Jesteście ciekawi jak mogłyby potoczyć się losy Sergio i Raquel po napadzie na El Banco de España? Zastanawiacie się czy ich historia powinna skończyć się happy...