pov.Rosalie
Obudziłam się o 12:22. Poszłam się przebrać. Ubrałam czerwoną suknię z długim rękawem i płaskie czerwone buty. Włosy spięłam w koka i wyciągnęłam kilka kosmyków z przodu. Wychodząc z komnaty zderzyłam się z kimś plecami. Tym ktosiem okazał się Piotr. Odwróciłam się w jego stronę aby nie stać plecami do króla.
-Hej Rosalie.-powiedział chłopak-Pięknie wyglądasz.
-D-dziękuję.-lekko speszona jego słowami spuściłam lekko głowę na dół i się delikatnie uśmiechnęłam.
<skip time-wieczorem>
pov.narrator
Na wieczór było planowane przyjęcie z okazji tego, że Emily wróciła do "domu". W kopcu przygotowania trwały w najlepsze. Wszystko było gotowe już o 17. Mieszkańcom kopca zostało się tylko przygotować do przyjęcia.
pov.Rosalie
Zbliżało się przyjęcie z okazji powrotu Emily do "domu". Była godzina 17 gdy zaczęłam się szykować do imprezy. Jako pierwsze stwierdziłam, że zrobię delikatny makijaż:
Włosy natomiast pokręciłam i spięłam lekko z tyłu głowy:
Jeśli chodzi o strój to założyłam czerwoną suknię lekko rozkloszowaną u dołu(ala księżniczka):
CZYTASZ
Wrogowie czy najlepsi przyjaciele // Edmund Pevensie
FanfictionMam na imię Rosalie VII. Mam 14 lat. Jestem blondynką o średnim wzroście i niebieskich oczach. Moi rodzice zginęli gdy miałam 10 lat. Razem z moim starszym kuzynem Kaspianem mieszkam w zamku jego wuja Miraza. // Czy Rosalie będzie szczęśliwa na zamk...