Widzisz kochanie,
Znów siedzę i piszę listy, zastanawiając się co by było gdybyś był koło mnie.
Gdybyś tutaj był, pewnie nie siedziałabym tak bardzo smutna i samotna.
Gdybyś tutaj był, pewnie śmialibyśmy się z jednego z twoich głupich żartów, a ja zanosiłabym się śmiechem.
Gdybyś tutaj był, pewnie oglądalibyśmy powtórki naszego ulubionego serialu, komentując decyzje bohaterów.
Gdybyś tutaj był, pewnie leżelibyśmy, zastanawiając się nad wspóla przyszłością.
Gdybyś tutaj tylko był.
Problem w tym, że Cię nie ma. A ja znowu musze zastanawiać się co by było gdyby.
Jednak czy jakbyś to ty był na moim miejscu też byś się zastanawiał?
Czy też myślałbyś "co by było gdyby"?
A może już myślisz?
Może będąc tak daleko od siebie marzymy o tych samych rzeczach.
Może też teraz tęsknisz, żałując, że nie ma mnie przy tobie. Może masz telefon w dłoni zastanawiając się jaka byłaby moja reakcja jakbyś napisał?
Ale to tylko przypuszczenia.
Przemyślenia, przypuszczenia i marzenia tej sobotniej nocy.
Jednak czy nie byłoby piękniej jakbyśmy snuli je razem?