Obudziłam się ranna. Byłam cała we krwi.. ale i tak w lepszym stanie niż mama Niny. Drut przebił jej brzuch i nie dawała żadnych znaków życia. Postanowiłam spróbować wstać, ale moja noga nie chciała współpracować. Wypelzalam się z spod rozwalonego auta i zobaczyłam przed sobą mały las, a tam idących w moim kierunku kilku ludzi.. Pomyślałam, że to pewnie pomoc i zaczęłam krzyczeć
- HALO POMOCY!!
Zaczęłam próbować biec jak tylko mogłam w ich stronę..Stawiając kilka kroków już zdążyłam się potknąć i nie mogłam wstać. Przed sobą zobaczyłam mężczyznę w masce i goglach, a natomiast w ręku trzymał toporek. Co raz bardziej zbliżaj się do mnie, poczułam się zagrożona. Odruchowo rzuciłam w niego scyzorykiem z kieszeni.
Co jest kurwa.. kim oni do cholery są- Mała szkoda, że tego nie poczułem.- zaśmiał się wyciągając ostrze z ramienia
- czego wy chcecie?! - Krzyknęłam próbując wstać
- Nie ruszaj się to nie zaboli. - dodał chłopak w masce wychodzący zza krzaka
- błagam nie zabijajcie mnie! - Krzyknęłam
- Idź spać księżniczko. - powiedział chłopak za mną po czym założył mi worek na głowę
- MSKDJJD. - szarpałam się
Ostatnie co widziałam to ciemny las przed całkowitą ciemnością.
Obudziłam się przywiązana do krzesła, a przede mną stało wiele osób.
- Obudziła się. - oznajmił chłopak w białej masce
- To co z nią robimy? - zapytał kolejny odkładając topór na szafkę
- JEFF OBUDZIŁA SIĘ! - Krzyknął
- EJ JAKBY CO JA ZAMAWIAM JEJ NERKI! - krzyknął mężczyzna w niebieskiej masce o szarej karnacji
- Kto powiedział, że będziemy ją zabijać? - powiedział czarnowłosy chłopak siadając na krzesło stojące tuż przede mną - Witaj.
- JEFF BEZ JAJ?! - powiedział podchodząc do chłopca
- Wie o nas za dużo. - dodał
- Ej a czy nie przypadkiem to ta przyjaciółka Niny? - zapytała dziewczynka w różowej sukience
- ta, to ona. - powiedział chłopak siedzący centralnie przede mną
- Więc.. jak pewnie wiesz jestem Jeff/J jak wolisz- zaśmiał się
- mhm. - mruknęłam pod nosem
- Jak się o nas dowiedziałaś? - zapytał
- o tobie chyba. - poprawił Toby
- Zamknij się. - powiedział rzucając nożem w ścianę
- dobra dobra spokojnie. - wycofał się
- Em.. porównywałam tylko wasze historia z wiadomościami.. - powiedziałam cicho
- Jakimi wiadomościami? - zapytał
- no jakby jesteście znani pod swoimi prawdziwymi imionami. - powiedziałam
- k*rwa. - powiedział wkurzony i wstał z krzesła
-Jak ona się skapneła to inni tym bardziej. - oznajmił kolejny
- Ale to jest wyłącznie twoja wina, bo to ty ją śledziłeś cioto. - powiedział mężczyzna w goglach
- No chyba czas najwyższy mieć jakąś ofiarę. - uśmiechnął sie
- To wszytko twoja wina i Jane. - oznajmił
CZYTASZ
W blasku cienia//Jeff The Killer
Mystery / ThrillerJeff jest znany jako zimny bezlitosny morderca, stworzyciela Jane i dający nowy rozdział w życiu Niny tworząc z obydwu morderczynie. Pozbawiony piękna podczas imprezy urodzinowej.. morderca własnego brata jak i rodziców. Zabił wielu niewinnych ludzi...