Szłaś właśnie z Harry,Ronem i Hermioną na transmutacje. Kiedy dotarliście usiadłaś z Hermioną.
-Dzień dobry uczniowie dziś będziemy rozmawiać o animagi.
Jak Wiecie ja też jestem animagiem, mój animag to Kot .
-Pokaże Pani jak się zmienia?- powiedział jakiś Chłopak
-Dobrze ale jak skończę mówić ,więc pewnie wiele z was chciałoby zostać animagiem ale to nie jest takie proste jeśli chce się zostać animagiem trzeba dużo ciężkiej pracę.
-A można się urodzić animagiem?-zapytał Harry
-Oczywiście Panie Potter, zazwyczaj właśnie tak zostaje się animagiem, niektórzy nawet mogą niewiedzieć że są animagiem .
-Od czego zależy postać animaga?
-Dobre Pytanie YN postać animaga zazwyczaj zależy od twojego charakteru ,lecz czasami może zależeć od np przeżycia ,sytuacji,drugiej połówki itp .
-Znała Pani jakiś animagów?-zapytał Ron
-oczywiście że tak np James Potter lub Syriusz Black
-Czy to jest dziedziczne ?-spytała Hermiona
- Nie zawsze ale czasem tak ,ale kończąc dzis sprawdzimiy czy jesteście animagami dzięki prostemu zaklęciu więc Ustawcie sie w kolejce.
-Teraz pokażę wam jak się zmieniam-kiedy Mcgonagall skończyła zdanie zmieniła się w Kota przeszła się po klasie i znowu wróciła do swojej postaci.
-Dobrze więc zaklęcie to Fokus amimagos powtórzcie
- Fokus amimagos- powtórzyła klasa
-Dobrze więc pierwszy Pan Wesley
- Fokus amimagos- Powiedział Ron ale nic się nie stało
-Niestety nie jesteś animagiem następny, o Panna Granger proszę podejć
-- Fokus amimagos - też się nic nie stało dokładnie tak samo było z Harrym,Draco,Blaisem Pansy i Nevillem
-Dobrze Panno Potter twoja kolej
-- Fokus amimagos- powiedziałam i poczułam dziwne uczucie w brzuchu
-Panno Potter wszystko dobrze?-spytała Mcgonagall
-Nie,czuję jakieś dziwnie uczucie w brzuchu
-O mój Boże!-pisneła Hermiona
-Panno Granger proszę o spokój, Panno Potter czujesz dziwnie mrowienie ?- spytała Mcgonagall
--Tak - odpowiedziałam
-No to mamy naszego 1 animaga z tej klasy
-Brawo siostra-powiedział Harry A ja się uśmiechnęłam
-Yn może chesz spróbować się przemienić i dowiedzieć się jak wygląda twoja zwierzęca postać?-spytała Mcgonagall
-Jasne-uśmiechnełam się
-Dobrze powiedz Animagus u powinnaś się w tedy zmienić
-Dobrze Animagus-powiedziałam i poczułam że spadam chciałam się odezwać ale nie mogłam i wszystko wydawało się takie duże
-Omg ona jest Fretką!- krzyknęła Pansy
Co ja Fretka pobiegłam do lusterka i rzeczywiście jestem Fretką
Wszyscy patrzyli na mnie a to na Draco bo on miał ksywke fretka po nieprzyjemnym dla niego zdarzeniu
-Uuuu widzę że ktoś do kocha Draco-zasmiała się Pansy
Wkurzyłam mnie więc pobiegłam do niej i ja dziabnełam
-Aaaaa mój palec-cala klasa zaczęła się śmiać
-Możecie już się rozejść Panna Yn zostanie -powiedziała Mcgonagall.
Cały czas widziałam jak Malfoy się na mnie gapi .
-Yn musisz pomyśleć o przemianie-pomyślałam i zmieniałam się spowrotem w człowieka
Mcgonagall gadał mi coś jeszce o animagi bla bla bla uważaj bla bla bla
Kiedy szłam w stronę wierzy Gryffindoru zostałam wyciągnięta w jakiś zaułek i przyciśnieta do ściany
-Co jest ku*wa?
-Cicho bądź bo ktoś usłyszy-powiedział Malfoy co czekaj MALFOY!
-Czego chcesz? - spytałam obojętnie
-Chce pogadać -powiedział i mnie puścił
- O czym?-spytałam
-Dobrze wiesz - powiedział
-O tym że zmieniłam się w fretke?
-Tak
-Tu nie ma o czym gadać zmieniłam się i tyle
- Nie pamiętasz co mówiła Mcgonagall?
-Pamiętam ale to nie ma nic do rzeczy że tymiałeś jakieś wydarzenie z Fretką
-Dobra jak nie znaczy to nie ale chociaż to powąchaj i powiedz co czujesz
-Okej - dał mi eliksir pewnie amortencja
-Czuje wodę kolońską mietę i jabłka
-Czujesz mnie-uśmiechnął się
-Nie i koniec nie będę już z Tobą rozmawiać-kiedy odchodziłaś usłyszałaś
-Nie uciekniesz przed tym że mnie kochasz A ja Ciebie- i uciekłaś do swojej wierzy.
CZYTASZ
Preferncje Harry Potter
FanficChyba każdy wie o co chodzi zepraszam na moje inne preferncje i zodiaki #837 w Malfoy #441 w Potter #459 w Malfoy #323 w Malfoy #25 w Ron Wesley