Czyli podoba ci sie Atsumu?

829 54 63
                                    



Dziewczyna jechała autostradą z słuchawkami w uszach, patrząc przez okno wyobrażała sobie, że gra w teledysku ale chyba każdy tak robił. Kiedy właśnie zaczynał się jej ulubiony moment w piosence słuchawka została jej brutalnie wyrwana z ucha. Spojrzała wrogo na swojego oprawcę mordując go wzrokiem.

-Ichiru oddawaj to bo ci przyłożę.-krzyknęła odrazu na siedzącego na fotelu obok chłopca. Ten tylko wytknął jej język i zaczął ją udawać.-Mamo gówniak znowu się we mnie zaczyna.-Jęknęła załamana wiedząc, że nie oddaj jej tego po dobroci. Kobieta spojrzała na nich jak na największą porażkę swojego życia i Westchnęła.

-Synku oddaj siostrze jej słuchawkę a (T.I.) jak jeszcze raz tak nazwiesz brata będziesz miała szlaban.-Wróciła do swojej poprzedniej pozycji wiedząc już, że było trzeba pozwolić córce zostać samej w domu.

(T.I.) razem z rodziną jechali do babci na całe wakacje. Niestety było to w innej prefekturze i droga zajmowała strasznie dużo czasu. Dziewczyna bardzo chciała zostać w domu, od tygodni pokazywała na każdym kroku jaka jest odpowiedzialna i, że nie puści domu z dymem podczas gotowania ryżu. Rodzice jednak byli nie ugięci i w taki sposób skończyła w samochodzie jadąc do Miyagi.

Po długiej podróży (T.I.) marzyła tylko o drzemce, niestety dom babci nie był największy więc pokuj musiała dzielić z młodszym bratem. Zapowiadały się cudowne wakacje o których marzy każda nastolatka... Kiedy tylko weszli do domu przywitała ich niska staruszka z wielkim uśmiechem. To był jedyny plus tych wakacji, babcia była naprawdę miła i kochana, zawsze starała się zrozumieć swoją wnuczkę.

Dziewczyna odrazu przytuliła się do niższej kobiety a ta odwzajemniła ten gest. Staruszka zawsze dawała jej tyle miłości, nawet takie głupie przytulenie sprawiało, że (T.I.) czuła się najbardziej kochaną osobą na świecie.

-Cieszę się, że cię widzę babciu-Powiedziała nie przerywając czułości. Po chwili odsunęła się i spojrzała na nią z uśmiechem.

-Ja też się cieszę słoneczko.-Uśmiechnęła się i zaczęła witać z resztą rodziny. (T.I.) zaczęła się rozglądać po domu, trochę się zmienił ale nadal był przytulenie urządzany. Dziewczyna nie była u babci od paru lat, jej mama trochę się z nią posprzeczała kiedy nastolatka zaczynała gimnazjum.

W dzieciństwie przyjeżdżała tu w każde wakacje, spędzała u babci pare tygodni a czasem nawet ponad miesiąc. Czas spędzony w Miyanga (nie wiem czy tak to się odmienia) był dobrze przez nią wspominamy. Pomagała babci w ogródku, razem sądziły rośliny i o nie dbały. Babcia też nauczyła ją gotować i podstaw szycia, chociaż to nadal nie szło jej najlepiej.

Miała tutaj swój własny pokój który był pełen wspomnień, na ścianach były po przywieszane plakaty jej dziecięcych idoli. Na półkach stały figurki z plasteliny zrobione przez nią i jej dziecięcego przyjaciela. Teraz musiała dzielić się pokojem z młodszym bratem cp zabijało urok tego miejsca.

Dziewczyna zaniosła swoją torbę do pokoju i położyła ją na łóżku zaczynajac się rozpakowywać. Co jakiś czas zawieszała wzrok na danych miejscach pokoju wspominając dzieciństwo. Z zamyślenia wyrwał ją głos matki, z cichym westchnieniem opuściła pokój idąc do salonu.

-Kochanie pójdziesz do sklepu? Będziemy piec ciasteczka ale brakuje nam paru składników.-Staruszka podała jej karteczkę z lista zakupów. Dziewczyna nigdy nie umiała jej odmawiać dlatego ignorując swoje zmęczenie skinęła głowa z uśmiechem i ruszyła do wyjścia.

Po chwili była już w połowie drogi, ponownie miała słuchawki w uszach z odpalona playlista Disneya. Czytała co ma kupić zastanawiając się jakie ciastka będą robić. Nie patrząc pod nogi wpadła na jakiegoś chłopaka odrazu tracąc równowagę. Zacisnęła oczy czekając na spotkanie z twardym chodnikiem, zamiast tego poczuła mocny uścisk w tali.

One more Time |Atsumu Miya x Reader|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz