Koreańska miłość

Spotkanie

           Dzień 3 godzina 6.20

            Obudził mnie dźwięk sms, nie chciało mi się sprawdzać ale po dłuższej chwili zobaczyłam kto mnie obudził, a sprawcą był Felix.

Felix- Hej piękna miłego dnia ci życzę <3

           Napisał do mnie piękna, zatkało mnie ale z drugiej strony zrobiło mi się miło jak mnie tak nazwał, odpisałam mu.

Ja- Dziękuje <3

            Potem wstałam i zeszłam na dół z uśmiechem na twarzy.

Ja- Hej Maja co tam ?

Maja- Ej co się stało że jesteś taka szczęśliwa co ... już wiem napisał ci coś miłego co ?

Ja - No zgadłaś .

Maja- No to mów co ci napisał .

Ja- Zrobiłaś śniadanie bo głodna jestem.

Maja- Ah tak zrobiłam, masz- podała mi talerz z jedzeniem 

Maja- Co nie powiesz mi ?

Ja- Nie w najbliższym czasie hehe.

Maja-Osz ty ! 

          Zaczęłyśmy się ganiać po całym domu. Po 10 minutach upadłyśmy na kanapę aż nagle zadzwonił mój telefon gdy zobaczyłam kto do mnie dzwoni od razu wstałam z kanapy i odebrałam. 

Ja-Hej.

Felix-Hej piękna co byś powiedziała jak bym cię zabrał na mały spacer co ?

Ja- No w sumie czemu nie.

Felix- To super tylko podaj mi gdzie mieszkasz. 

Ja-Okej wyśle ci sms.

Felix - Okej to w takim razie do zobaczenia.

Ja- Pa.

          Gdy skończyłam rozmawiać z Felixem, wysłałam mu mój adres i poszłam z bananem na twarzy do salonu. 

Maja- Co zaprosił cię gdzieś ?

Ja- Tak.

Maja- A gdzie ?

Ja- Idziemy się przejść.

Maja-Oo ja z Hanem też 

Ja- Haha nieźle to co idziemy się szykować ?

Maja- Tak przecież musimy jakoś wyglądać.

           W śmiechu poszłyśmy się szykować. Po 30 minutach byłyśmy gotowe i czekałyśmy na chłopaków. Gdy nagle rozszedł się po całym domu dźwięk dzwonka do drzwi okazało się że to był Han po Maję. A ja dalej czekałam na Felixa. Po 30 minutach przyjechał. Otworzyłam mu drzwi i zaczął mnie przepraszać że przyjechał późno.

Felix- Julia przepraszam ale chłopaki mnie jeszcze zatrzymali- mówił zdyszanym głosem jak by biegł.

Ja- Spokojnie nic się nie stało.