Koreańska miłość

Koncert cz. 2

Stray Kids i w tedy rozległ się pisk fanek. Było świetnie, chłopaki byli niesamowici ale jednak czułam się trochę nie swojo jakby ktoś mnie obserwował, próbowałam to zignorować i dobrze się bawić. Ale jednak nie dawało mi to spokoju więc zaczęłam się rozglądać po hali co zauważyła Maja:

-Ej wszystko w porządku ?

-Nie za bardzo.

-Co jest ?

-Czuje się jakby ktoś się na mnie gapił.

I w tym momencie Maja zauważyła kto był sprawcą i kazała mi spojrzeć przed siebie. Kiedy to zrobiłam momentalnie zesztywniałam bo nie spodziewałam się że to mógł być on a był nim Felix, patrzał się na mnie tym swoim uroczym spojrzeniem, nie wiedziałam co mam zrobić, moje policzki od razu się stały różowe, próbowałam odwrócić jego uwagę od mnie ale on nie miał takiego zamiaru a ja chciałam z tam tond uciec ale nie chciałam zostawić Mai samej bardziej pocieszał by mnie fakt gdyby nie to że Maja załatwiła nam spotkanie ze Stray Kids. Po 2 godzinach koncertu i ignorowaniu Felixa udałyśmy się z Mają do pomieszczenia w którym miało się odbyć spotkanie ze Stray Kids. Zajęłyśmy swoje miejsca i czekałyśmy aż przyjdą chłopaki. Po nie długim czasie zjawili się a ja od razu zauważyłam że Felix krąży wzrokiem po sali, po niedługim czasie udało mu się, znalazł mnie i przy tym słodko się uśmiechną a ja znowu spaliłam buraka co Maja zauważyła i zaczęła mi dogryzać:

-No proszę widzę że wpadłaś komuś w oko.

-Spadaj.

-No co a nie jest tak.

-Ty lepiej spójrz na Hana.

Gdy to zrobiła zarumieniła się bo ona zaś wpadła w oko Hanowi.

-Ooo co ja widzę, wpadłaś komuś w oko.

-Dobra przestań.

Ludzie rzędami podchodzili do chłopaków, powoli nadchodziła nasza kolej a ja czułam jak znowu wali mi serce tym razem nie tylko mnie bo Maja też się stresowała. Do jako pierwszego podeszłam do Bang Chana

Chan- Cześć jak się nazywasz ?

Ja- Hej mam na imię Julia.

Chan- Miło cię poznać Julia i bardzo się cieszę że przyszłaś na nasz koncert.

Ja- Też się bardzo cieszę że tu jestem.

Chan się zaśmiał i powiedział...

Chan- A skąd pochodzisz ?

Ja- Z polski

Chan- Serio ? ostatnio uczyłem się mówić po polski

Ja- Tak słyszałam w wywiadzie bardzo dobrze ci poszło

Chan- A dziękuje dziękuje hehe

Potem przyszła pora na Lee Know, Changbin, Hyunjin, Han, Seongmin, I.N i na końcu Felix

Felix- Hej jak masz na imię ? przy tym się uśmiechną słodko

Ja- Julia

Felix- Julia, piękne imię - popatrzał mi głęboko w oczy oczywiście ze swoi uśmiechem

Ja zawstydzona nic nie odpowiedziałam tylko czekałam aż mi się podpisze na albumie. Gdy Felix otworzył mój album to wypadła karta z jego wizerunkiem, uśmiechną się i narysował na niej serduszko i napisał " Dla Julii" zrobiło mi się słodko jak to zobaczyłam, gdy chciał się podpisać na swojej stronie w albumie poprosił mnie o odwrócenie się żebym nie widziała co tam pisze, posłusznie to zrobiłam. Gdy to zrobił podał mi mój album, kiedy już trzymałam album Felix dotknął mojej ręki, od razu zrobiło mi się gorąco i czułam jak nogi mi się uginają. Szybko zabrałam album i się pożegnałam, znowu czułam jak ktoś się na mnie patrzy, dobrze wiedziałam czyj jest ten wzrok, i się nie pomyliłam bo był to Felix.

Maja jak wróciła do mnie była cała czerwone, wiedziałem że to ze względu na Hana. W końcu musiałyśmy jechać, ale po drodze zdecydowałyśmy że pójdziemy do naszego parku. Po około 20 minutach byłyśmy na miejscu, usiadłyśmy na ławeczce i oglądałyśmy albumy, w pewnej chwili odezwała się Maja:

-Ej Julia zobacz co mi Han napisał

Spojrzałam na album a tam widniał numer telefonu. Mai od raz zabłysły oczy.

-Uuu Maja nieźle

Potem zaczęłam przeglądać mój album, kiedy natrafiłam na zdjęcia Felixa, zaczełam się im przyglądać kiedy dostrzegłam numer, numer telefonu, zatkało mnie i teraz już wiem czemu kazał mi się odwrócić. Maja zajrzała do mojego albumu.

-Uuu nieźle, to co dzwonimy do nich.

-Oszalałaś, nie znasz, a jak nam coś zrobią ?

-Nie ni co ty, nie oni, a teraz dzwoń do niego.

-Maja nie.- Maja zabrała mi telefon i wpisała numer telefonu i mi podała.

??- Halo ?

Ja- Hej to ja Julia, podałeś mi swój numer.

Felix- O nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę że do mnie zadzwoniłaś.

W jego głosie było słuchać szczęście jak mnie usłyszał.

Ja- No ktoś mnie namówił - spojrzałam na Maje zabójczym wzrokiem.

Felix- Haha okej później zadzwonię bo mamy teraz próbę.

Ja- Okej, to powodzenia życzę.

Felix- Dzięki, pa.

Ja- Pa.

Maja- I co, jak było, o czym gadaliście ?

Ja- Boże Maja uspokój się po prostu pogadaliśmy i tyle ale musiał kończyć bo mają próbę.

Maja- Aha ok to ja zdzwonię później do Hana.

Ja- Dobra to co idziemy ?

Maja przytaknęła i powoli zmierzałyśmy w kierunku naszego domu. Kiedy dotarłyśmy do domu powolnym krokiem udałyśmy się do salonu i zaczęłyśmy oglądać jakiś film kiedy do mnie napisał Felix.

Felix- Hej już skończyliśmy próbę, c tam u ciebie ? 

Ja- Hej a w miarę dobrze właśnie oglądam film z przyjaciółkom.

Felix- A okej to nie przeszkadzam miłego oglądania i miłych snów.

Ja- Dziękuje i wzajemnie. 

W tedy spojrzałam na Maję z uśmiechem.

Ja- No Maja dzwoń do swojego Romea.

Maja- Co ?

Ja- Felix mi napisał że skończyli próbę, no dzwoń do niego.

Maja- Nie boję się.

Ja- Maja bo ja to zrobię za ciebie ja ty mi.

Maja- Okej już dzwonię 

Maja wyszła z salonu i zadzwoniła do Hana. Chyba dobrze im się rozmawiało bo nie było jej z jakąś godzinę. Gdy skończyła gadać wróciła do salonu cała w skowronkach.

Ja- Łoł Maja i jak było co ?

Maja- Cudownie - mówiąc to położyła swoją głowę na moim ramieniu.

Ja-Okej wieżę ci, to co idziemy spać ?

Maja- Ok.