six

1.1K 84 8
                                    

Minho

Już gdy pierwszy raz zobaczyłem tego chłopaka uważałem, że jest ładny. Jednak z czasem podobał mi się coraz bardziej. Gdy przyszedł do mnie kiedy źle się czułem miałem ochotę go przytulić. Wiedziałem, że mógłby się zarazić- jak i zrazić- więc skutecznie odwiodłem się od tego pomysłu.

Przychodził do mnie codziennie po zajęciach i pilnował bym jadł conajmniej dwa posiłki i brał lekarstwa, które mi kupił. Byłem mu naprawdę wdzięczy. Musiałem się jakoś odwdzięczyć za pomoc. Czułem się już o wiele lepiej i do końca tygodnia powinno całkowicie przejść.

Był dopiero czwartek, ale ja postanowiłem już zacząć się zastanawiać na co zaprosić chłopaka. Do siebie? Odpada, wystarczająco dużo się tu nasiedział. Obydwoje kochamy koty więc może kocia kawiarnia?
Ah, przecież on ma kotkę do tego z młodymi. Lepiej by nie czuła obcych kotów. Spacer też odpada, bo na dworze już jest chłodno. -O matko...- Westchnąłem zsuwając się z łóżka. Może do kina? Zbyt oklepane.

Jisung

Minho był już praktycznie zdrowy i stwierdził, że nie muszę przychodzić. Zgodziłem się, ale nie miałem co robić. Po szkole wracałem do domu i się nudziłem. Do Seungmina przyjechał kuzyn więc nie miał czasu. Zostało mi siedzenie z kotami.

Siedziałem przed telewizorem kiedy nagle do głowy wpadł mi pewien pomysł. Może zaproponuje wyjście, tylko gdzie?Oglądałem jakiś denny serial myśląc gdzie mógłbym pójść z chłopakiem. Myślałem i myślałem, ale nic nie wymyśliłem. Na szczęście mam jeszcze kilka dni na zastanowienie.

Zacząłem ziewać, więc wstałem wziąć szybki prysznic po czym wsunąłem się pod kołdrę po chwili zasypiając.

🐾🐾🐾

Minho

Była sobota wieczór, postanowiłem napisać do Jisunga. Postawiłem na kręgielnie. Byłem tam kilka razy i było super więc z nadzieją, że Hanowi również się spodoba, napisałem do niego.

Ja:
Hej
Masz jakieś plany na jutro?
Jestem już zdrowy i chciałbym się odwdzięczyć zabierając cię gdzieś

Jisung:
Nie mam
Tak wlasciwie to sam chciałem zaproponować wyjście ( '∀')

Ja:
No widzisz 😅
To jak? Zgadzasz się?

Jisung:
No wiesz, zależy na co

Ja:
Matko, zapomniałem napisać🤦
Chciałem iść do kręgielni

Jisung:
O matko jasne że tak!!!
Nigdy nie byłem, fajnie tam jest?

Ja:
Uważam że tak ale nie mnie oceniać
W każdym razie
Jutro o 15 będę pod twoim blokiem, pasuje?

Jisung:
Tak
To do jutra ;w;

Ja:
Do jutra ^^

Zadowolony odłożyłem telefon. Lubiłem spędzać z nim czas, więc czemu wcześniej nie zaproponowałem spotkania gdzieś na mieście? Odpowiedz brzmi nie wiem. W każdym razie jutro się z nim spotykam. Z tą myślą i szczęściem wymalowanym na twarzy poszedłem spać.

Cat lovers [Minsung] lmh x hjs -short story-✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz