Rano ja i blondyna zrobiłyśmy se śniadanie i pierwsze co popatrzyłam na telefon czy któryś z chłopaków nie pisał i okazało się że nie pisali więc stwierdziłam że nie będę pisać do nich ale zadzwoniłam do znajomego
Ja - hej debilu On - no siema, co chcesz? Ja - będziesz dziś w Mościcach? On - tak Ja - o której On - gdzieś tak po 16 Ja - ok będę dzwonić jak coś On - ok , pa Ja - no pa
Ja - ej Arli Blondyna - co? Ja - jak będziesz jechać to jadę z tobą spotkamy się z debilami Blondyna - oki
Nic ciekawego nie robiłyśmy przez pół dnia tylko tiktoki i serial , potem spotkaliśmy się ze znajomymi ale nie mogłam myśleć o niczym innym tylko o chłopakach minęły tak 2tygodnie nie pisałam ani razu już z żadnym z nich ale pewnego dnia napisał do mnie Daniel
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zeszłam na dół i wyszłam z klatki zobaczyłam stojącego tam Kubę , daniela , Konrada i Damiana odrazu pobiegłam w ich stronę a Kuba mnie mocno przytulił i powiedział że nie wytrzyma bezemnie ani chwili dłużej i mnie pocałował (odwzajemniłam)
Konrad - dobra gołąbeczki koniec
Ja odsunęłam się od chłopaka i zaczęłam się śmiać i zapytałam - skąd macie mój adres ?
Daniel - masz rudego na snapie Ja - jacy stalkerzy ja pizdu
Zaczęliśmy się śmiać a ja zaprosiłam chłopaków na górę po dłużej chwili siedzenia u mnie i gadania przyszła moja mama
Mama - lisa choć na chwilę Ja - no ok Mama - kim oni są? Ja - przyjaciele ze Stargardu opowiadałam ci o nich Mama - ale nie mówiłaś że przyjadą Ja - sama nie wiedziałam Mama - aha ok Kuba - dobry wieczór pani Kuba jestem chłopak lisy Mama - chłopak? Popatrzyła się na mnie takim wzrokiem i z zadziornym uśmieszkiem Ja - no tak hah Odpowiedziałam zażenowana A reszta się przedstawiła , stwierdziłam że musimy pojechać do Arlety jak pomyślałam tak zrobiliśmy pojechaliśmy pod jej blok i weszliśmy do klatki chłopaki się schowali a ja zapukałam do jej drzwi otworzyła mi jej siostra
Sis Arli - hej Ja - no hej Izka we mi Arlete zawołaj Sis Arli - no ok
Arleta podeszła do drzwi a chłopaki nagle wyskoczyli i krzyknęli niespodzianka Arleta - co wy tu robicie??? Daniel - a no wiesz stęskniliśmy się Ja - Ooooo Arleta - Ooooo Kuba - Ooooo kurwa choćmy z tąd
Zaczęłam się śmiać a arli powiedziała -dobra poczekajcie chwilę zaraz wyjdę Ja - tylko się pośpiesz Blondyna - no oki
Siedzieliśmy na tej klatce chyba z pół godziny i w końcu wyszła poszliśmy pod dom kultury i tam spotkaliśmy moich znajomych ja podbiegłam do nich żeby się przywitać a Kuba za mną
Ja - hejka Oni - hej Kuba - siema Kuba jestem chłopak lisy
Moja przyjaciółka Magda powiedziała - czemu ja nie wiedziałam że ty masz chłopaka Ja - sama o tym nie wiedziałam I zaczełam się śmiać a Kuba się popatrzył na mnie trochę sfochowany Ja - nie no żartuje haha Kuba - no ja myślę XD
Przyszła do nas reszta chłopaków i Arleta i spędziliśmy miło wieczór , potem odprowadziliśmy Arli i pojechaliśmy mnie odprowadzić Kuba powiedział - mogę zostać na noc? Ja - nie wiem , zapytam mamy Zadzwoniłam do mojej mamy i zapytałam - hej mamo może Kuba zostać na noc? Mama - no nie wiem nie za młoda jesteś Ja - za młoda na chłopaka czy na seks ? Mama - na seks Ja - mamusiu spokojnie ja sama twierdzę że jestem za młoda wiesz że ja jestem odpowiedzialna w takich sprawach Mama - no dobra niech ci będzie
Kuba zażenowany trochę zapytał - czyli moge? Ja - tak hahah
Chłopaki pojechali a ja i Kuba poszliśmy na górę i siedliśmy przed komputerem i włączyliśmy jakiś film było to 365dni
Leżeliśmy i oglądaliśmy po oglądnięciu filmu Kuba się do mnie przytulił i powiedział - jestem śpiący mogę iść spać ? Ja - jasne sama jestem śpiąca więc też pójdę spać Wtuliłam się do chłopaka i oboje zasnęliśmy...
