Trylogia Sercowska ZOSTANIE WYDANA!

3.4K 239 377
                                    

    Ale clickbaitowy tytuł, co nie?

    Tak najpewniej by było, gdyby nie fakt...

    Że nie jest to żart! Ale od początku!

     Kochani,
na pewno znacie tę Ewangelię o talentach, ba! kto jej nie zna, ten chyba przysypia w kościele przed Adwentem. Można ją interpretować na kilka sposób, lecz dla mnie zawsze ona była wyrazem tego, że Bóg daje nam predyspozycje lub konkretne umiejętności. Daje nasionko i naszym zadaniem jest sprawienie, by przemieniło się ono w kwiatek.
     Że ten kwiatek starałam się hodować — wiecie. Obrazem tego są trzy części tzw. Trylogii Sercowskiej, która początkowo miała być jedynie moim zadaniem na stopień Harcerki Rzeczypospolitej. Teraz jednak trochę podwyższamy stawkę.

     Wyhodowane kwiaty są piękne, to fakt. Ale jeszcze piękniejsza jest możliwość dzielenia się nimi. Ja taką dostałam od Wydawnictwa Esprit. Nazwę tę tłumaczy się jako duch, dusza. I oni dali moim pracom duszę. Jaką? Papierową!

     Mówiąc o tym, chciałabym przekazać Wam fantastyczną wiadomość o tym, że za jakiś czas będziecie mogli wziąć do ręki zarówno Kapliczkę, jak i pozostałe części Trylogii Sercowskiej. Kapliczka przeszła dużo zmian spod mojej ręki i mam nadzieję, że odkryjecie w niej trochę dobra, piękna i poczujecie się kochani przez Tego, dla Którego była ta praca. Cytując bohatera jednego z filmów — Bóg jest dobry. Zmieniło się parę rzeczy — dodałam psychologię działań bohaterów, więcej Bartek Ritaś moments, troszkę kursyw o Bogu, no i coś dla harcerzy. Mam nadzieję, że taka dopieszczona wersja Kapliczki przypadnie Wam do gustu. Co do Uniwerka i Rzeki — ten drugi nie przejdzie spod mojej ręki takich zmian, a Rzeka, napisana aktualnie tylko w 1/4 także się rozszerzy i przysięgam, że zrobię, co w mojej mocy, by było to po prostu piękne.

      Wiem, że może Wam się wydawać, że skoro TS zniknie z domeny wattpadowej, to to wszystko razem z nią. Ale ja tu jestem. Nie wiem jeszcze kiedy i jak, ale wymyślę coś, by wciąż dzielić się z Wami dobrem, by rozmawiać i wspólnie pochłaniać słowo i Słowo. Mam nadzieję, że mimo tego, że nie będziemy mogli zobaczyć swoje reakcji przy czytaniu Rzeki, to będzie to dla Was po prostu takie przytulenie ode mnie. Kocham Was. W każdym moim słowie jest to malutkie wyznanie.

     Najpewniej będę pisać coś a'la Sercowskie One Shoty lub zabiorę Was w zupełnie inny świat, bo nie wyobrażam sobie nie pisać, zbyt to kocham. Będę musiała jednak zdjąć z Wattpada Rzekę, Uniwerek i 70% Kapliczki. W zamian za to wrzucę Wam poprawione 30% pierwszej części, żebyście dostali ode mnie przedsmak tego, co będzie na papierze. Zgoda?

     Kiedy zaczynałam pierwszą część tej trylogii nigdy nie sądziłam, że dojdzie do tego, że będę zarywać noce przez prawie 3 tygodnie z rzędu, byleby poprawić 529 stron w Wordzie, by zdążyć z deadlinem do odesłania tego wyżej. Że ktoś napisze, że podoba mu się ten świat tak bardzo, że chciałby go trzymać w dłoniach. Za to dziękuję. To najlepiej zdobyty stopień w moim życiu.

     Kocham Was, tak strasznie Was kocham!
Do zobaczenia w Sercowie i innych miejscach, gdzie postaram się Was zabrać!

     O wszystkich rzeczach dotyczących wydania będę Was informować tutaj i przez dziewczyny na Instagramie @fandom_kapliczka więc wejdźcie tam koniecznie!

     Bóg jest dobry.
Awarko
Weronika Pawlak

nie całuj się pod kapliczką [WYDANA/W KSIĘGARNIACH]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz