°°Prolog°°

336 11 0
                                    

1 października 1989 roku czterdzieści-trzy 
kobiety z całego świata urodziły dzieci.
Dzieci które były wyjątkowe i obdarzone magicznymi mocami.

     Tamtego dnia w stanie Montana urodziłam się ja . Moja matka na początku uważała mnie za "dar od Boga". Dała mi na imię Emma. Uważała to imię jest niewinne i dobre, ponieważ taka właśnie miałam być według jej wyobrażeń. Wychowywała mnie dopóki nie skończyłam 8 lat, wtedy zaczęłam odkrywać swoją moc. To musiał być dla niej ogromny stres, kiedy nagle ręka jej córki zaczynała się palić i nie dało się tego ognia ugasić wodą. Miała jednak cierpliwość i starała się to akceptować, jednak jak w czasie ataku złości podpaliłam cały dom, to przestałam być w jej oczach "darem od Boga", zostałam za to "pomiotem Szatana". Wyrzuciła mnie z domu.

     Chodziłam po uliczkach miasta przerażona. Wpadłam przypadkiem na jakiegoś mężczyznę. Zapytał mnie co robię o tej godzinie sama poza domem. Nie chciałam z nim gadać, bo bałam się. Jednak on poszedł za mną i zatrzymał mnie łapiąc za nadgarstek. Wystraszyłam się i moja druga ręka stanęła w ogniu. Byłam przygotowana by się bronić. Spojrzał na mnie  ze strachem, a potem zamienił się on w fascynację. Uspokoił mnie i zabrał swoją dłoń z mojego nadgarstka. Przedstawił się jako Marcus Dallon i zaproponował mi, bym została jego uczennicą.

     Zgodziłam się. Wtedy uważałam to za jedyną możliwość. W końcu ośmiolatka nie zdziałała by dużo sama w wielkim mieście. Mr. Dallon był znanym biznesmenem, jednak jego praca miała też swoją ciemną stronę. Był on szefem największego z gangów w naszym mieście. Żyjąc pod jego dachem nauczyłam się sztuk walki, posługiwania się bronią oraz jak być twardą. W wolnych chwilach uczyłam się, jak używać mojej mocy. Co z roku na rok szło mi coraz lepiej.

     Gdy skończyłam 15 lat, Mr. Dallon wprowadził mnie do swojego świata. Wysłał mnie samą na misję zabicia jednego upierdliwego bogacza. Gdy siedziałam na dachu i czekałam na swoją ofiarę, zrozumiałam że to jest to co chciałabym robić. Tak znalazłam swoje powołanie. Porzuciłam pracę dla Mr. Dallon'a i zostałam mordercą na zlecenie. Wiele ludzi nie traktowało mnie na początku poważnie. Sądzili, że nie jestem w stanie wykonywać tej pracy, ze względu na mój młody wiek oraz płeć. Szybko przekonywali się, że to nie prawdą, kiedy podrzynałam ich gardła.

     W przeciągu dwóch lat pracy w tym zawodzie, zwiedziłam wiele stanów wykonując swoją prace dla bogatych snobów którzy chcą pozbyć się konkurencji. Zabijałam polityków, biznesmenów, niewierne żony i innych ludzi, na których dostałam zlecenie. Wszystkie moje ofiary łączył tylko jeden szczegół. Ich skóra była spalona. Dzięki temu miałam pewność, że policja nie znajdzie mojego dna na ciele. Media nadały mi nawet ksywkę „ Spopielacz ".

     Na początku  maja  2007 pojechałam do nowego miasta. Mieściła się w nim sławna Akdemia Umbrella. Szóstka dzieci z mocami, która walczy ze złem. Byłam przekonana, że się nie spotkamy, ponieważ niby jak mogliby mnie namierzyć. Nie zostawiam śladów na miejscach zbrodni, żaden z moich klientów nie wie jak się nazywam albo jak wyglądam, jednak chciałam ich poznać. Byłam ciekawa jacy są .

Unbridled element || The Umbrella Academy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz