Atsumu
Chłopak zazwyczaj się nudził, zaczął pobierać randomowe aplikacje i zdzwonił do ranodmowych numerów, dość typowe u niego.
- Tsumu! Jest już 2 w nocy.. Błagam cię nie śmiej się tak bo to irytujące i nie mogę spać..-
Powiedział naburmuszony Osamu.
- Dobra, dobra..-
Fakt faktem wieczorem śmiał sie najbardziej, oglądał jakieś głupie memy i sie śmiał jak ten jeden debil. Znalazł jakiś obcy numer który mu odpisał.
Z punktu widzenia tej osoby
Nieznany numer: Heeeeeeeeeeeeeej
*** *** ***: Znamy sie?
Nieznany numer: Przecież możemy sie poznać
*** *** ***: Nie, spadaj bo zara cie zablojuje.
Nieznany numer: NO NIEF RJNGJ nie badz taki dupnij snicersa czy cos C::
*** *** ***: Co?
Nieznany numer: Kupie ci mrówkę
*** *** ***: Mrówki maja zarazki
Nieznany numer: To kupie ci żabke
Nieznany numer: Żabki są superowe
*** *** ***: One mają więcej zarazek, ohyda
Nieznany numer: Masz okres?
*** *** ***: Jestem chłopakiem, jakbym mógł mieć okres idioto?
Nieznany numer: Może ci też lecieć też z dupy czy coś
*** *** ***: Jesteś głupi
Nieznany numer: Tak, tak w ogóle jestem Atsumu a ty?*** *** ***: Nie interesuj się
Nieznany numer: No czemu xhsdbhs
*** *** ***: Idź już spać dobranocka minęła
Nieznany numer: Nieee chceeeeee*** *** ***: Jestem Sakusa, tera do spania debilu
Atsumu: omg dzieki ze mowisznfjrngj ide spac bo nei wiem brat mnie zabije czy cos frjngj dobranoc Sakusaaaaaa
Sakusa: spadaj
Czarno włosy jakoś nie polubiał tego ,,Atsumu", wkurzał go i to bardzo. Odłożył telefon do ładowania i jak kład się spać mruknął cicho.
- Co za Debil..-
A po dłuższej chwili zasnął.
Atsumu
Akurat pierwszy raz pisał tak miło z obcą osobom, zazwyczaj inni mu grozili, że zadzwonią na policje za jakieś wydzwanianie wieczorem, albo go wyzywali a potem blokowali. Przypomniało mu się jak kiedyś zadzwonił do jakiejś małej dziewczynki a potem jej ojciec na niego krzyczał i to tak mocno, wtedy czuł się jakby miał się zara posikać ze śmiechu. Nie mógł zasnąć to usiadł przy biurku i coś wymyślił, zapalił lampkę nocną oraz wziął ołówek do ręki, miał zamiar coś narysować ale po pięciu minutach jego wena na rysowanie minęła. Zaczął chodzić po pokoju i myślał nad różnymi rzeczami.
- Tsumu.. JA CIE ZAR-
Osamu nie dokończył ponieważ Atsumu zaczął mówić.
- A wiesz, że jakbyś zjadł ludzkie mięso by było nie dobre? Bo jeżeli krowy, świnie i te takie zwierzaki co się je to one jedzą warzywa i tam trawę, czy coś zielonego, a ludzie jedzą prawie cały czas mięso a jak te zwierzaki jedzą te zielone rzeczy to są smaczne.-
Brat Atsumu patrzał na niego rozczarowany, nic nie dodał po prostu poszedł dalej spać, już go irytowało słuchanie brata i te jego głupie rozkimny, chociaż tera on sam sie zastanawiał czy to prawda.
Farbowany blondyn położył sie do łóżka i myślał co on może tera porobić, najbardziej nie lubiał spać w nocy więc ciężko było. Po dłuższej chwili chłopak sam z siebie zasnął.
Dobra koksem w fanfikach nie jestem ok- postaram sie pozniej wstawić coś jeszcze jak wene będę mieć pozderki ahshs