𝓜𝓲ł𝓸𝓼𝓷𝓮 𝓹𝓻𝓸𝓫𝓵𝓮𝓶𝔂...

84 6 16
                                    

Heloł mein frendz uwu Daje wam 8 rozdział (=/^‥^)/''

Per.Tom'a

Dobra Tom. Nie myśl o nim tyle. Muszę czym prędzej pomóc Ethan'owi, aby go związać z Tord'em, bo jeszcze sobie ubzduram, że się w nim zakochałem! Z moich przemyśleń wyrwał mnie właśnie Ethan. Miał na sobie jakąś beżową bluzę i na niej kurtkę, którą dałem mu wczoraj. 

Et-Hej Tom!-Powiedział starszy i się uśmiechnął. 

T-Cześć! Jak tam? Rozmawiałeś coś z Tord'em?-zapytałem odwracając głowę w jego stronę.

Et-Uhh... nie. Wiesz co, bo....-Powiedział Ethan przycinając zdanie i odwracając wzrok w podłogę.

T-Co się...

Et-Bo ja go jednak nie kocham!-Przerwał mi zdanie i popatrzył mi w oczy.

T-C-Co!? Czemu?!-Zapytałem go, bo bałem się, że stanie się tak jak nie chciałem. 

Et-B-Bo.......-Wyjąkał starszy, po czym do mnie podszedł. Teraz  zobaczyłem, że Ethan jest ode mnie wyższy o pare centymetrów.-Bo ja się..... zakochałem w tobie.-Powiedział blondyn i jeszcze bardziej się do mnie przybliżył. On się we mnie.... Zakochał?! 

T-S-Słucham?-Zapytałem go, ale nie dostałem odpowiedzi, tylko on się do mnie przybliżył i mnie złapał w pasie, po czym do siebie przybliżył. Jedną ręką chwycił mój policzek i po chwili zaczął przybliżać swoją twarz do mojej. Pare sekund później nasze usta się złączyły. Byłem zszokowany i zdezorientowany jak zawsze w takich sytuacjach. Zdażyło mi się tak po raz trzeci i w ogóle nie wiem co zrobić w takiej sytuacji. Po chwili Ethan pogłębił nasz pocałunek, ale jakoś dziwnie się czułem. Kiedy Tord mnie pocałował to wszystko mi się pociło i byłem zawstydzony, a gdzie mnie dotykał to strasznie piekło. Czemu nie jak Ethan? Starszy chwycił mój podbródek i się na mnie popatrzył.

Et-Uroczy jesteś.-Powiedział i się uśmiechnął. U-ro..... UROCZY?! O czym on gada?! Po chwili znów mnie pocałował, tylko, że tym razem bardziej namiętnie. Ja chciałem przestać to, ale byłem zbyt zszokowany. Nie mogłem się nawet ruszyć. Po chwili wreszcie się trochę odsunął od mojej twarzy, a ja skorzystałem z chwili i go odepchnąłem. 

T-Wybacz Ethan, ale to nie możliwe.-Powiedziałem mu, po czym się odwróciłem i zobaczyłem Tord'a. Wyglądał na wystraszonego i wkurzonego w tym samym czasie. Co ja takiego zrobiłem? 

Per.Tord'a

~Pare Minut Wcześniej~

Per.Tord'a

Eghh ale mi się nie chce iść do szkoły.... może chociaż pójdę z Tomem. Bez namysłu zacząłem iść w stronę domu szatyna. Gdy już byłem blisko jego usłyszałem młodszego chłopaka. Popatrzyłem się do przodu i...... zobaczyłem jak Ethan i on się całują, ale Tom najwyraźniej tego nie chciał. Byłem wkurzony i wystraszony w tym samym czasie. Nie mogłem się ruszyć. Stałem jak jakiś słup. Po chwili Tom się odwrócił i popatrzył na mnie. Mogłem wtedy zobaczyć jego piękne czarne oczy, tylko, że załzawione. Nie mogłem pozwolić na to, żeby Tom przez kogokolwiek płakał. Kiedy wreszcie udało mi się ruszyć, zacząłem iść w stronę Ethan'a. Chwyciłem go za koszulę i przyciągnąłem do siebie.

Tr-Co żeś mu zrobił?!-Krzyknąłem w stronę blondyna, który się uśmiechał.

Et-Ja mu tylko wyznałem swoje uczucia.-Odpowiedział mi, jakby nic się nie stało.

Tr-W taki sposób, że aż się rozpłakał?-Zapytałem go, próbując się trochę uspokoić.

Et-Uhh.... trochę mnie poniosło....-Odpowiedział, a uśmiech mu już zszedł z twarzy.

❦~~Ɗσ уσυ αƖѕσ fєєƖ ωнαт I fєєƖ?~~TordTom~~❦//ZATRZYMANEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz