Jestem w tym pierdolonym szpitalu psychiatrycznym już rok. Moi znajomi urwali ze mną kontakt, bo myślą, że jestem wariatką. Lekarze obserwują mnie całą dobę. Mówią mi, że mam schizofrenię. Nie wierzę im, wiem jak jest na prawdę. Myślą, że wiedzą o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiedzą nic. Moja teczka z dokumentami wygląda mniej więcej tak:
Imię i nazwisko - Emilia Armstrong
Data urodzienia - 21.05.1997
Data zapisania do szpitala psychiatrycznego - 01.06.2012
Choroba - schizofrenia
Uczulenia - sierść królika
Postępy - brak
Zainteresowania - gra na gitarze elektrycznej, jazda na deskorolce, rysunek, sport
Imiona rodziców - Amanda i John
Rodzeństwo - siostra, Rosemary, zginęła w wypadku dnia 22.05.2012
Najbliższe kontakty z - James Hopers (głęboka depresja, nieudana próba samobójcza)
+ zdjęcia z mojego życiaJak się to wszystko zaczęło? Jak całkowicie zdrowa osoba znalazła się w takim miejscu?
CZYTASZ
Patrząc na świat przez różowe okulary
Teen FictionMyślałam, że życie jest piękne. Myślałam, że ludzie są dobrzy. Myślałam, że wszystko jest takie łatwe. No właśnie... Myślałam. Kiedy jesteś mały to wszystko wydaje się być takie łatwe i dobre - przynajmniej powinno tak być. Też mi się tak wydawało...