17 Grudnia

14 1 3
                                    

Uwaga, uwaga! Nasz kochany Loki ma dzisiaj urodziny <333 Sto lat, sto lat i niech zmartwychwstaje nam!

••••••

Loki

Wstałem jak zawsze rankiem, niby zwykły dzień jednak już od samego początku coś mi nie pasowało. Zawsze to ja wstawałem pierwszy, a później moja ukochana, ale gdy otworzyłem oczy jej nie było przy mnie. Delikatnie się przestraszyłem, usiadłem i już miałem iść jej szukać gdy ta nagle weszła do pokoju ze śniadaniem - Witaj kochanie - uśmiechnąłem się do niej - a cóż to za okazja, że robisz mi śniadanie do łóżka haha?
- aaaaa no wiesz, dzisiaj jakoś wcześniej wstałam to pomyślałam, że zrobię ci śniadanko - pocałowała mnie w czoło i dała tacę z naleśnikami w sosie czekoladowym z malinami. Wiedziałem, że kłamie jeśli chodzi o "wstawanie wcześniej". Prawda, czasami zdarza jej się wstać przede mną, ale od razu potem zasypia bo uwielbia spać. Dlaczego jej nie powiedziałem żeby nie kłamała? Nie chciałem psuć jej zabawy, wiedziałem że coś kombinuje, nie wiem po co ale cóż, może się dowiem za niedługo.

••••••

16:50

Leżeliśmy przytuleni do siebie i oglądaliśmy jakiś film gdy nagle Sadako wstała z łóżka - chodź skarbie, muszę ci coś pokazać - popatrzyłem się na nią pytająco jednak zrobiłem to o co mnie poprosiła - no dobrze - zaprowadziła mnie do sali w której najczęściej odbywają się imprezy Starka. Zauważyłem Avril oraz Thora którzy stali  z wielkim napisem „wszystkiego najlepszego Loki". Zupełnie mnie zatkało, zapomniałem że dzisiaj są moje urodziny! Wszyscy zaczęli mi śpiewać sto lat i dawać prezenty. Miło spędziliśmy moją urodzinową imprezę we czworo jedząc tort, grając w różne gry planszowe i śpiewając moje ulubione piosenki. Później w nocy dostałem drugi prezent od mojej Królowej, był on cudowny i nie do zapomnienia.

• Talksy Marvel •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz