rivière

254 30 6
                                    

Illumi pov.
- Pan Jan chce wyjechać w podróż.
Na mapie pokazuje, że jeśli będzie jechał ze stałą prędkością 90 km na H, podróż zajmie mu dwie godziny. Jaka jest skala mapy?- tutor już od godziny próbował wbić mi coś do głowy, jednakże ja zajęty byłem myśleniem o pewnym rudym idiocie.
-Illumi, słuchasz mnie? Ja tego nie mowie dla siebie, ja to wszystko wiem.
- Tak oczywiście proszę pana. - odparłem wybudzając się z transu. Pan Wing zsunął lekko okulary z nosa i spojrzał na mnie przekornie.
-Dziewczyna?- zapytał, a ja zakrztusiłem się śliną. Zacząłem kaszleć przez co spadłem z krzesła na którym wcześniej siedziałem. Jako że podłoga była marmurowa, upadek na nią był dość bolesny. Złapałem się szybko za potylice, która najbardziej ucierpiała w tym wypadku i wtedy zrobiło mi się ciemno przed oczyma, a moje powieki wydawały mi się strasznie ciężkie. Zmuszony byłem zamknąć oczy i wtedy film mi się urwał.
***** *** ***** *** ***** ***
Ciepłe promienie zaczęły łaskotać moją lice. Przekręciłem się na drugi bok i zacząłem mamrotać niezrozumiałe rzeczy.
-Illumi?- usłyszałem łamiący się głos
- Nie, święty Mikołaj- mówiłem nadal nie świadomy tego, co dzieje się wokół mnie.
Usłyszałem stłumiony szloch i poczułem ciężar na swojej klatce piersiowej.
Uniosłem dłoń i położyłem na leżącej na mnie "rzeczy" by zdjąć ją z siebie. Jednak zamiast tworzywa sztucznego, którego spodziewałem się dotknąć poczułem pod palcami czyjeś miękkie włosy. Postanowiłem wreszcie otworzyć oczy, lecz od razu zacząłem żałować tej decyzji. Oślepiające światło kuło moje przyzwyczajone do ciemności oczęta. Dopiero po kilku sekundach mogłem cokolwiek zobaczyć.

Pierwszą rzeczą na którą zwróciłem uwagę była pewna czerwona czupryna.
- Hisoka? - zapytałem cicho
- Illumi, nie strasz mnie tak już więcej- mówił nadal płacząc. Trochę zdezorientowany patrzyłem na niego w milczeniu. - Gdy uderzyłeś głową o podłogę, dostałeś wstrząsu mózgu i byłeś nie przytomny przez trzy dni.- wyjaśnił mi rudowłosy. Pokiwałem głową i wyjąłem rękę z włosów chłopaka, a raczej taki miałem zamiar, jednak Morow mnie uprzedził. Mężczyzna złapał za moją dłoń i znów położył ją na jego głowie. Zdziwiło mnie nieco jego zachowanie.

-Chodź przejdziemy się- powiedział Hisoka przerywając niezręczną ciszę i wziął mnie na ręce w stylu panny młodej. 

Postawił mnie na ziemie dopiero gdy minęliśmy las otaczający zamek. Chłopak złapał mnie za rękę i pociągnął mnie w nieznane mi miejsce. Po kilku minutach spaceru, przybyliśmy nad rzekę. Hisoka usiadł na trawie która rosła nieopodal strumyka i ręką pokazał mi żebym zrobił to samo.
-Wiesz, przez te kilka dni, jak nie było z tobą kontaktu, coś sobie uświadomiłem- zaczął rudowłosy
-Co takiego?- zapytałem patrząc na twarz chłopaka.
- Ughh...... Chyba, chyba mi się podobasz. Czułem ogromną pustkę mimo, że były to tylko trzy dni. - odezwał się po paru chwilach Hisoka.

Zamurowało mnie, z jednej strony właśnie tego chciałem, dlatego też odwiedziłem go w jego domu tej pamiętnej nocy, z drugiej strony dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego, co może się stać, gdyby ktoś się o tym dowiedział. Rudowłosy najprawdopodobniej straciłby życie, a ja niedość, że przyniósłbym wielką hańbę rodzinie zostałbym również wygnany z miasta.

-Ja wiem, że pomiędzy nami jest ogromna różnica klas i Ugh, przepraszam- przerwał ciszę Hisoka i podniósł się z zamiarem odejścia.
Szybko wyciągnąłem rękę w jego kierunku i chwyciłem rudowłosego za nadgarstek. Pociągnąłem go w moim kierunku by złączyć nasze usta. Wszystko było by idealnie, gdyby nie to, że Hisoka przeturlał się przeze mnie i tak się razem turlaliśmy, aż nie wpadliśmy do rzeki. To właśnie w niej oderwaliśmy się od siebie, ponieważ nie mogliśmy powstrzymać się od śmiechu.

-Hisoka...- zacząłem gdy już obaj się opanowaliśmy- wiesz jakie są realia, ale....... jeśli obaj będziemy trzymać buzie na kłódkę, to wydaje mi się, że możemy spróbować- dokończyłem i popatrzyłem w lśniące oczy chłopaka.
————————————
Czy napisanie tego zajęło mi tydzień? Ummmmm, tak.
Czyta to ktoś jeszcze?
Wydaje mi się, że zwaliłem to shshdjjsjdjss.
WESOŁYCH ŚWIĄT!!! <3

 I am just a Jester |hisoillu| {Hisoka X Illumi}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz