*Hannibal serial* 🔪Hannigram Akcja ma miejsce po wydarzeniach finałowych sezonu 3, ale czy na pewno? Ten ff jest pozbawiony sensu. 🛑 Moja pierwsza praca (nie tylko opublikowana, a pierwsza w całym życiu) 🛑 - "Chcesz już zabić? - Chcę czuć życie. - Widząc jednocześnie, jak gaśnie cudze pod twoimi rękami. Jakie to uczucie, czuć wzniosłość i wielkość będąc sprawcą ulatującego życia? - Przecież wiesz - skrzyżowali spojrzenia - jak oglądanie roju meteorytów będąc uniesionym w centrum wszechświata, słuchając symfonii planet. - Piękne. - Czy to nie absurdalne? - To, co absurdalne, rozwiązuje więzy z tym światem, a nawiązuje je z innym, w którym ten świat ma swe usprawiedliwienie. To, co absurdalne nie podlega krytyce i nie potrzebuje usprawiedliwienia. Jest transcendentne. - A więc naprawdę uciekliśmy razem do innego świata." #HANNIGRAM #Hannibal "- Szlag by cię. Mógłbym przeklinać twoją osobę bez końca - mięśnie w kącikach żuchwy drgały mu widocznie, kiedy mocno zacisnął szczęki targany wieloma emocjami z nagła. Zaprzeczał sam sobie, choć doskonale wiedział, że spalił się pod wpływem blasku, rzucanego przez osobowość i samo istnienie Hannibala. Zabił w sobie zwykłe postrzeganie moralności, zamordował ogólnie pojęte normy, pogrzebał cząstki siebie u jego stóp i myślał naprawdę, że w ten oto sposób uwolni się spod jarzma, które narzucił na niego Litwin. Zamiast tego pojął, że klątwa opiera się na miłości, dramatycznie pięknej i głębokiej, a potem biernie pokochał drania. Oddał mu się w całości i przełykał słodką gorycz, całując kolejny raz te cudowne, wyraźne wargi. Za każdym razem było mu ciężej ustać na własnych nogach. Kochał go pomimo wszystkiego i kochał go przez wszystko." -> Poważne opowiadanie z dozą czarnego humoru i sarkazmu. Zawiera treści 18+ <-
24 parts