Halloween. Wszędzie porozwieszane straszne dekoracje, a dzieci, lub przynajmniej ci, którzy dziećmi się czują, chodzą od domu do domu aby zebrać jak najwięcej cukierków. Tak właśnie tę noc postanowił spędzić Alexander Hamilton i przy okazji wciągnąć w to też swoich przyjaciół. Wrogów zresztą też ★ Uwaga: W opowiadaniu występują te mniej i te bardziej dziwne shipy, a także Eacker, który zachowuje się jak ciota, więc żeby nie było, że nie ostrzegałam I jeszcze dodam tylko, że to tak jakby luźne fanfiction, więc mogą się pojawić jakieś nieścisłości i tak dalej ★ Miłego czytania
8 parts