Harry po raz kolejny, po spędzonej nocy z nieznajomą alfą, ulatnia się. Nie zostawia po sobie nawet śladu tylko wspomnienia ze wspólnej nocy. Ostatnią noc spędził w łóżku alfy o imieniu Louis. Wszystko było dobrze, dopóki po trzech miesiącach poczuł mdłości i zauważył brak gorączki. I przypomniał sobie, jak alfa, z którą przespał się w hotelowym pokoju o numerze 230, na piętrze 28, mogła go zapłodnić. I tak został sam, pośród ośmiu numerów, które otrzymał w ciągu trzech tygodni urlopu w gorącej Hiszpanii. Miał tylko cholerne szczęście, że pamiętał imię i to, że alfa na pewno (chyba) była Brytyjczykiem z dziwnym akcentem. ABO, MPREG 08 sty 2023 - 19 lut 2023 Okładka od kochanej Justyny: @lost_Lilith