Fred
Szłam uliczkami hogsmeade z Luną pod ręką a nasza rozmowa znowu kierowała się, na ten szczególnie nieprzyjemny dla mnie temat.- Jak się trzymasz po zerwaniu?
- Luna zerwałam z nim pół roku temu i nigdy nie czułam się tak dobrze ale..
- Dalej nie chce się od ciebie odczepić, wiem i musisz coś z tym zrobić Może...
- Nie Luna, nie pójdę z tym do dumbledor'a to mój problem...
- ale on cię prześladuje! jest jak taki kleszcz!
- o Fred!- w tłumie zauważyłam rudzielca który wpadł mi w oko jakiś czas temu.
- [Twoje imię]! co tu robicie? Wyjście jest dopiero za godzinę.
- Ciebie powinnyśmy spytać o to samo
- Postanowiłyśmy wyjść szybciej żeby nie natknąć się na Mika..
- Luna cicho! nie wszyscy muszą o tym wiedzieć..
-A właśnie że powinni!
- Ale o co chodzi?
- Mike jest jak kleszcz! przyczepił się do niej jak rzep do psiego ogona i wysysa z niej chęci do życia!
- wydaje mi się że ktoś nas zauważył..
Spojrzałam w tłum gdzie wskazywał chłopak i naszło mnie na wymioty... tak stał tam Mike... i szukał wzrokiem Zgadnijcie kogo?
- Zakryj mnie
Chłopak nic na to nie powiedział a posłusznie wykonał moją prośbę i położył ręce po moich dwóch stronach tak, by nie było mnie widać.
- Mogę tak godzinami - zaśmiał się
- To nie są żarty Weasley, to poważna sprawa
- Poszedł! - Krzyknęła Krukonka.
-Boże dziękuję ci Fred - powiedziałam przytulając chłopaka, na co odpowiedział tym samym.
- Obiecuję odrabiać za ciebie pracę domową przez dwa tygodnie
-Trzymam cię za słowo - powiedział roztrzepując mi włosy.
- Spadajmy z tąd, bo jeszcze nas zauważy..
CZYTASZ
Preferencje Harry Potter
RandomDrodzy czarodzieje! W książce, jak sam tytuł mówi będą preferencje ze świata harrego pottera! Mam nadzieję że książka przypadnie wam do gustu. UWAGA. Przypominam jedynie że możecie pisać w komentarzach propozycje na kolejne rozdziały itp. Ponieważ...