Od Czego Się Zaczęło?

873 6 4
                                    

Harry
Moja głowa. Z tą myślą otworzyłam oczy i od razu tego pożałowałam bo słońce zaczęło razić mnie w oczy. Wiedziałam jak kończą sie imprezy gryffonów ale zawsze ognista góruje nad zdrowym umysłem. A w tym momencie górował nademną kac.. Potworny kac. Postanowiłam w końcu podnieść mój leniwy tyłek ale momentalnie znieruchomiałam. Nie przez to że siedziałam na kanapie w pokoju wspólnym gryffindoru ale przez to kto leżał koło mnie.

- potter zboczeńcu! Jeżeli mnie obmacywałeś to połamie ci ręce!

- nie krzycz kobieto! Pozatym nie mam okularów więc jak miałem cie obmacywać nie widząc gdzie co masz?!

- czyli teraz twierdzisz że jestem płaska?

W tym momencie do pokoju weszła
Hermiona i Ron z talerzami na których było pewnie śniadanie dla naszej dwójki.

- Jak się spało gołąbeczki? - zaśmiał się rudowłosy.

- Czemu tu leżałem? jak bym własnego łóżka nie miał. - odezwał się bliznowaty na co się zaśmiałam.

- Tak słodko spaliście że nie mieliśmy serca was budzić. - odezwała się Hermiona.

- Zabiję cię. - odpowiedziałam z mordem w oczach.

Chociaż... Potter jest niczego sobie..



Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Preferencje Harry Potter Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz