Remus
Siedziałam w sali od eliksirów i czekałam na mój wyrok. A dokładniej chodzi o to że Nasi kochani huncwoci pomalowali panią Noris, a ja siedzę tu zamiast nich bo byłam na miejscu zdarzenia.. A! no i oczywiście nie jestem sama, Obok mnie siedzi oburzony Lupin - on miał po prostu eliksir który zrobił całe zamieszanie na rękach.- Nie chcę być niemiły.. - zaczął niepewnie ale z dumną miną.
- Ale co?
- Dumna z siebie Jesteś?
- Że co proszę? to ty nas w to wpakowałeś idioto!
- Jak ja?! mogłaś się zamknąć i nie mówić że mnie nie widziałaś!
- nie będę szorowała kibli szczoteczką do zębów tylko dlatego że wam się w dupie poprzewracało! Pozatym eliksir? Myślałam że jesteś bardziej inteligentny.
- No a ty byś coś lepszego wymyśliła?
- eeee Czekoladki?
- A ty cały czas myślisz tylko o jedzeniu?
- To nie o to chodzi, czekoladki zmieniające kolor.
Chłopak przyglądał mi się przez chwilę w milczeniu.
- Masz czas o 20:00?
-Przed chwilą prawie że mi nosa nie złamałeś a teraz na randkę mnie zapraszasz?
- Nie pochlebiaj sobie, po prostu twoje pomysly są dobre.. no i to nawet bardzo..
- I co w związku z tym profesorku ?
- możesz nam się przydać..
- A co z tego będę miała?
Naszą wymianę zdań przerwało wejście do sali nauczyciela, który miał przydzielić nam zadanie na te popołudnie a ja dalej myślałam nad pomysłem Remusa..
CZYTASZ
Preferencje Harry Potter
RandomDrodzy czarodzieje! W książce, jak sam tytuł mówi będą preferencje ze świata harrego pottera! Mam nadzieję że książka przypadnie wam do gustu. UWAGA. Przypominam jedynie że możecie pisać w komentarzach propozycje na kolejne rozdziały itp. Ponieważ...