James
Trwał mecz Gryffindor kontra Ravenclaw.
Już kierowałam się w w stronę złotego znicza ale nie było mi to pisane bo po chwili runęłam na ziemię...
Syknęłam z bólu...- Potter pomóż jej dojść do skrzydła szpitalnego. No już! Przydaj się na coś - odezwał się dyrektor.
- To ten noo... Bolało jak spadałaś z nieba?
- Potter idioto! Prawie mnie zabiłeś! A teraz o aniołach gadasz?!
- No głupio wyszło - powiedział drapiąc się po głowie
-lepiej powiedz gdzie jest moja miotła
- Można powiedzieć że jest w lepszym miejscu..
- kontynuuj
- jest jak feniks?..
- dokładniej?
- No nie potrafię wytrzymać tej presji!
- Potter. mów. Gdzie.ona.jest.
- No było tak że bach, ziemia i miotła wygięta w łuk triumfalny
- Czy ty zniszczyłeś mi miotłe? Zabije cie!
- Panno [ twoje nazwisko] zapraszamy do skrzydła! - krzyczała pielęgniarka
- Potter niech ja tylko z tąd wyjde! Będziesz wyglądał jak ta miotła!
- Przyjdę później! Pa!
Zabije go! No zabije!
CZYTASZ
Preferencje Harry Potter
RandomDrodzy czarodzieje! W książce, jak sam tytuł mówi będą preferencje ze świata harrego pottera! Mam nadzieję że książka przypadnie wam do gustu. UWAGA. Przypominam jedynie że możecie pisać w komentarzach propozycje na kolejne rozdziały itp. Ponieważ...