6

32 2 0
                                    

-Dobra.Najadłem się już.Odprowadzisz mnie do mojego pokoju?
-Ta..-odpowiedział Yamaguchi podchodząc do mnie by pomóc mi wstać.
Przeraziłem się jego dłoni,jakby chciał mnie uderzyć.Odruchowo się przesunąłem na koniec ławki by mnie nie dosięgnął.
-Co jest?-spytał chowając dłoń za plecami.
-Sory...tak jakoś się przestraszyłem..
Chłopak jednak się tylko uśmiechnął i znów podał mi rękę bym wstał.Po 10 minutach chodzenia nie umiałem ustać na nogach.
Bardzo szybko traciłem energię.
-Ponieść cię?-spytał żartobliwie.
-Tak,zmęczyłem się.Tylko ostrożnie bo nie jestem lekki.
-Ty tak na serio?Tylko żartowałem..
-Nie..na serio,ponieś mnie bo nie dam rady już iść.
-No dobra,spróbuję.
Gdy mnie uniósł ze zdziwieniem odwrócił lekko głowę w bok i powiedział:Wcale nie jesteś ciężki Hinata!Jesteś chyba lżejszy od dziewczyny!
-po prostu idź!-powiedziałem rozkazującym tonem by przestał gadać i się ruszył.Dotarliśmy do szpitala cali i zdrowi.Wspiąłem się powoli po powłokach do pokoju i z uśmiechem mu pomachałem.Jego mina mówiła-jeny!co on wyprawia!?-ale mnie to nie obchodziło.Położyłem się z powrotem do łóżka i jakby nigdy nic zasnąłem.

Następnego dnia zostałem wypisany.Czułem się całkiem nieźle.Spotkanie z tym bałwanem kageyamą i Yamaguchim było miłe.Ushijima przyszedł mnie odebrać.Mama go poprosiła  by zaopiekował się mną podczas gdy ona będzie w pracy.Czułem się jak dziecko,ale nie sprzeciwiłem się.Wakatoshi zabrał mnie do restauracji z ostrygami.Czułem obrzydzenie już na samą myśl o tym że muszę jeść takie okrucieństwa.Gdy kelnerka podeszła do naszego stolika zacząłem panikować.
-Dzień dobry.Mogę przyjąć zamówienie?
-Nie!nie nie nie! Nie ma mowy żebym to zjadł!-krzyknąłem ze strachem w oczach.
-Uspokój się Hinata,to jest dobre...i zdrowe.-powiedział Wakatoshi otwierając menu.
-Jak!?no przecież nikt normalny czegoś takiego nie je!
-Francuzi jedzą.-odpowiedział ze zdumiewającym zaskoczeniem na twarzy.
-Ja nie jestem Francuzem!-wykrzyknąłem wyrywając mu menu z rąk.-Nie,i koniec kropka!

PromykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz