11

170 17 0
                                    

Pov.Bakugou
Minęły już 3 miesiące od gwałtu, deku jeszcze jest w śpiączce a tego gnojka jeszcze nie złapali. Ostatnio jak byłem u deku lekarz powiedział że jak nie wybudzi się w ciągu miesiąca to znaczy że już nigdy się nie obudzi. Były już wakacje a ja nadal z nikim nie rozmawiałem o tym co się dzieje, coraz częściej wyobrażam sobie jak jestem na pogrzebie deku. Boje się że tak się stanie. Tak, boje się. Jak cholera boje się zostać sam. Poza tym jest serio źle. Teraz moim jedynym posiłkiem jest trochę wody i kawałek chleba. Mama dosłownie zmusza mnie do jedzenia. Dzisiaj pierwszy raz chciałem z kimś pogadać o tym co się ze mną dzieje. Zaprosiłem moich starych przyjaciół. A dokładniej jednego, w młodości razem ze mną bił i nabijał się z deku.
Po około godzinie czekania przyszedł. Był trochę wyższy ode mnie.
- siema, co się stało?
- błagam usiądź i nie nabijaj się że mnie za to co powiem ok?
- no ok- chwilę się wahałem ale po chwili wydusiłem to
- pamiętasz Izuku? Tego chłopca z zielonymi włosami, kiedyś się z niego nabijaliśmy- chciało mi się płakać
- no pamiętam tego nieudacznika
- no bo... Ja Togo nieudacznika kocham... Ale przez jednego zboka mój Dekuś ma małe szanse na przeżycie...- zacząłem lekko płakać. Mój znajomy wydawał się na początku zdziwiony a potem zaczął się śmiać
- wow, tego się po tobie nie spodziewałem-popatrzył na mnie jak na debila- Boże... Myślałem że powiedzenie każda potwora znajdzie swojego amatora tyczy się tylko dziewczyn, a tu proszę, ty i ten nieudacznik.
- nie nazywaj go tak!- zezłościłem się
- a to czemu?- patrzył na mnie z rozbawieniem
- bo on w przeciwieństwie do ciebie dostał się do UA, bo on nigdy się nie poddał nawet po tym wszystkim, bo on nigdy złego słowa nie powiedział o mnie ani o tobie, poza tym w dzieciństwie kiedy go biliśmy nie oddawał ani nie szedł naskarżyć, tylko czekał aż nam się znudzi. W tym Izuku jest o wiele lepszy niż ty- zacząłem płakać
- dobra ja idę jak chcesz być z tym swoim bez quirkowym przyjacielem to droga wolna- i wyszedł. Teraz znowu jestem z tym sam, chyba pójdę spać, jestem bardzo zmęczony

dlaczego...?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz