11. Opisy

418 34 18
                                    

Ahh, tak łatwo się mnie nie pozbędziecie :)

Ale wracając.

Opisy.

Czyli coś czego brakuje w 60% ShigaDabi jakie czytam.

I strasznie nad tym ubolewam, ponieważ często gdy podoba mi się sam pomysł na serię to oczywiście często brakuje w nim tych nieszczęsnych opisów.

Przykład:

"-Zaraz zrozumiesz. - Szepnął Shigaraki i zmienił się w kota. Po prostu szarego kota. I to akurat tego jedynego kota. Dabi był w szoku i chyba zastanawiał się nad opcją w której zjadł jakieś grzybki halucynki."

(i szczerze trafiam czasami na bardziej skromne opisy od tego)

Jak widać tekst jest krótki, po prostu krótki. Ale gdyby dodać w nim opisy, wyglądał by o wiele lepiej.

Przykład:

" -Zaraz zrozumiesz. - Szepnął Shigaraki gdy nagle w powietrzu zrobiło się bardziej gorąco. Dabi poczuł że wiatr w chaotyczny sposób nasila się, jakby wiedząc kiedy się pojawić. Touya chciał coś powiedzieć do Tomury ale nie zdołał, nim spostrzegł przed nim zamiast niebiesko-włosego stał niewielki szary kot z czerwonymi oczami tak podobnymi do tych Tomury. Dabi zamrugał kilka razy powiekami po czym przetarł je szybko ręką jakby chcąc wybudzić się z jakiegoś kiepskiego żartu. Ale nic się nie stało. Wręcz przeciwnie, przed nim dalej stał ten czworonogi szatan który nękał go w drodze do szkoły. Brunet od razu się cofnął jak poparzony, niedowierzając w to co go spotkało. I że niby Shigaraki przez cały ten czas był tym nieznośnym i drapiącym sierściuchem? Dabi zaczął się zastanawiać czy ktoś nie podrzucił mu żadnych grzybków halucynków w ramach żartu, tudzież zemsty. Dobrze wiedząc że jest to tak absurdalny pomysł jak to co właśnie widzi przed oczami. " 

Widzicie, dodawanie opisów nie jest takie trudne. Szczególnie że można się rozpisać na temat głupiej stokrotki która w jakiś sposób może przypominać wam o swoich poprzednich wakacjach, na których babcia Frania o mało nie skonała na widok ów stokrotki myśląc iż to jakiś robak których strasznie się boi. Tak na przykład.

(i nie, nie mam babci Frani XD)

Ale wiecie o co mi chodzi.

Więc to chyba tyle na ten rozdział bo więcej raczej nie muszę się rozpisywać hah.

Miłego dnia, dobrej kawusi życzę.

Podstawowe błędy w ShigaDabi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz