Hyunjin
- Felix? Możemy porozmawiać?- zaraz po lekcjach zapytałem go kładąc rękę na ramieniu chłopaka
- Um tak jasne, o co chodzi?- odpowiedział
- Możesz mi wytłumaczyć o co wam wszystkim chodzi?- czułem jak atmosfera gęstnieje gdy to powiedziałem
- C-co masz na myśli?- jąkał się piegowaty
- Felix- przerwał nam Changbin, który pojawił się z nikąd- musimy iść
- Wybacz- powiedział cicho Felix i pobiegł w stronę Changbina
- Kiedyś się wszystkiego dowiesz, no i przywykniesz- powiedział do mnie Jisung który również pojawił się niewiadomo skąd
- Czego się dowiem?- zapytałem
- Słuchaj, też kiedyś byłem nowy. Też myślałem że wszytko tu jest zwyczajne, ale to miejsce trochę się różni- powiedział Jisung a potem odszedł nie zwracając uwagi na moje prośby żeby został
- Co jest do cholery- szepnąłem do siebie i zacząłem kierować się w stronę mojego domu
________Drogą do domu nie była zbyt przyjemna. Kilka razy mijałem, ciemne uliczki, które mnie przerażały.
Nagle usłyszałem krzyk, prawdopodobnie jakiegoś chłopaka. Przestraszony zacząłem się rozglądać szukając skąd pochodzi ten krzyk, jednak zaraz potem usłyszałem strzał.
W tym momencie, zamiast uciekać stałem wryty w ziemię. Nie mogłem się poruszyć.
- X! Co ty odpierdalasz?!- chwilę później usłyszałem czyjś agresywny głos, a zaraz potem moje nogi znów zaczęły współpracować, a ja uciekłem do domu, co chwilę odwracając się czy ktoś mnie nie śledzi.
![](https://img.wattpad.com/cover/253460144-288-k565017.jpg)
CZYTASZ
Oɴᴇ Wᴀʏ | Hʏᴜɴʟɪx |
FanfictionOne Way czyli dziwny los Hyunjina po poznaniu Felixa. 𝐒𝐡𝐨𝐫𝐭 𝐂𝐡𝐚𝐩𝐭𝐞𝐫𝐬 𝐀𝐧𝐠𝐬𝐭 𝐨𝐫𝐚𝐳 𝐅𝐥𝐮𝐟𝐟