Hyunjin
Nieznany numer
Odbierz Odrzuć- Hyunjin- usłyszałem szept Felixa w słuchawce
- Felix? Skąd masz mój numer?- zapytałem
- Plac zabaw, ten najbliżej szkoły, za 10 minut- powiedział i się rozłączył
Byłem zszokowany, ale i tak zacząłem ubierać bluzę oraz kierować się w stronę tamtego placu.
Przyszedłem na czas. Felix chwilę później też się pojawił, cały zziajany.
- Muszę dokończyć tą wcześniejszą rozmowę- powiedział przełykając ślinę
- Ja-
- Nie chcę mieć sekretów, więc po prostu mnie słuchaj- zaczął ściszonym głosem- moja...
Przerwał gdy zobaczył kogoś. W tym momencie złapał mnie za rękę i zaczął biec niewiadomo mi gdzie. Zatrzymał się przed jakimś domem, cały czas rozglądając się. Potem podszedł ze mną bliżej i otworzył drzwi, miał ze sobą klucze.
- To twój dom?- zapytałem
- Mojej mamy- odpowiedział
- Nie mieszkasz z nią?
- Zaraz ci wszytko wyjaśnię, usiądź- powiedział
Znikał na chwilę gdzieś, a potem podszedł do mnie jak gdyby nic.
- Moja mama jest chora. Mieszkam... gdzie indziej na codzień, ale to jedyne bezpieczne miejsce. Gdy zobaczyłem jak cię biją wróciły do mnie wspomnienia. Kiedyś byłem na twoim miejscu. Gdy moja mama zachowała, zacząłem pracować dla gangu. Razem z hajsem dostałem "przyjaciół", a raczej tak nas tylko widzicie...
- J-ja- ja nie wiedziałem, przepraszam- powiedziałem gdy zrozumiałem że moje wcześniejsze pytania były nie na miejscu.
- Nie chcę współczucia, po prostu chcę cię ostrzec. Uciekaj stąd póki nie wezmą się za ciebie, proszę- odpowiedział z nutą troski w głosie po czym położył swoją rękę na moim kolanie.
![](https://img.wattpad.com/cover/253460144-288-k565017.jpg)
CZYTASZ
Oɴᴇ Wᴀʏ | Hʏᴜɴʟɪx |
FanficOne Way czyli dziwny los Hyunjina po poznaniu Felixa. 𝐒𝐡𝐨𝐫𝐭 𝐂𝐡𝐚𝐩𝐭𝐞𝐫𝐬 𝐀𝐧𝐠𝐬𝐭 𝐨𝐫𝐚𝐳 𝐅𝐥𝐮𝐟𝐟