Rozdział specjalnie dla @MikuiaChan za to że zawsze mnie podnosi na duchy, kiedy ja myślę że to co pisze jest beznadziejne. I ogółem normalny rozdział nie. !Bez przypominajki, bo mi się nie chce poprostu, i nie trzymam się jej :C!
Pov.Bakugan
-Sory za syf- Było mi głupio, ale w sumie nie spodziewałem się że ją zaprosze.
-Um... spoko- Włączyłem telewiozor oraz netflixa a dziewczyna usiadła na moim łóżku. Ja jak to ja lekko się rzuciłem.
-To co oglądamy?
-Nie wiem- Włączyłem film który kiedyś polecał mi Kirishima, i objąłem ją ramieniem. Oglądaliśmy tak może z godzinkę, aż złapało nas spanie. I tak zasneliśmy wtuleni.
*Rano*
Obudziłem się i zobaczyłem jej twarzyczkę w tuloną w poduszkę. Ale też poczułem się... Mały? Niski? Nie wiem.
-Hau...- Obudziłem ją.
-Hau (hej)- Popatrzyła na mnie i po chwili ciszy.
-Piesek!
-Jaki uroczyyyy
-Hau (Nie)- Zaczęła mnie przytulać.
-Hau (o kur*a)
-Ukradam cię- Wstała, wzieła mnie na ręce i pobiegła.
-hau hau (nie no spoko)
*w Dormitorium*
-hau (no fajnie tu)- Położyła mnie na swoim łóżku a ja się ułożyłem. W tym czasie ona gdzieś poszła. Wróciła z ubraniami i zaczęła się przebierać. Starałem się jak najbardziej unikać patrzenia... Ale coś mi nie szło. Po chwili zaczeła mi lecieć krew z nosa. Popatrzyła na mnie.
-Co- Schowałem się. Poszła po chusteczkę, gdy wróciła wyciągnęła mnie jako kulkę. Posadziła u siebie na kolanach i wycierała krew.
-hau (Przepraszam)- Zaczęła się śmiać i mnie głaskać, było to bardzo przyjemne... Potem popatrzyłem na nią a ona wciąż lampiła się na nią po czym położyła się na łóżko, nie ruszała się.
-Hau!- Podeszłem lekko uderzyłem ją noskiem. Nagle ktoś zapukał do drzwi.
-Otwarte! Ale jeśli jesteś Minetą to spiepszaj- Zacząłem warczeć. Do pokoju weszła Żaba.
-Hej Uraraka-san
-hau (siema żabo)
-Mógłbyś być milszy Bakugou - kero
-hau (to nie w moim stylu) hau hau (ale może kiedyś, wiesz czas na zmiany)- Uraraka siedziała osłupiała, chyba nie wiedziała o tym że to ja.
-C-czyli ten pies to B-Bakugou?
-hau (tak)
-Tak - kero- Położyła się znowu.
-B-Bakugou widział j-jak się p-przebieram
-hau (tak)
-Bakugou! Zboczeńcu! - kero kero
-hau hau hau wrrrr (to nie moja wina)
- Tsu sama widziałaś mnie nagą- Podniosła się, a ta zaczeła się robić czerwona.
CZYTASZ
"Zmienię się... dla niej" || Kacchako love story || na podstawie rp||
RomanceWitam, zostałam zmuszona do napisanie tej jakże cudnej książki. Nie zwracajcie uwagi na brak przecinków itp. Dziękuje za uwage. Osoba która mnie zmusiła : Dominika K. @Domisiax_chan