Wasz koniec || Villain Deku

Cz. 20 - Jestem Świadomy Konsekwencji

- Więc uważacie, że Overhaul może być w jakimś opuszczonym miejscu na obrzeżach? - zapytał dla pewności blondyn

Todoroki i Shinsou przytaknęli.

- Niby jakiś czas temu miałem tam może dwa patrole, ale nie mam pewności, że to właśnie tam będą. - Dodał obojętnie chłopak

- Jest nas szóstka. Możemy się rozdzielić. Będziemy szukać w parach. - zaproponował fioletowooki

- To nie taki głupi pomysł. - zastanowił się Kirishima - Ale jak się rozdzielimy?

Hitoshi zastanowił się.

- Lida z Kirishimą. Uraraka z Todorokim, a ja z Bakugo.

- Dlatego akurat takie pary? - zapytał Lida

- Jeśli przykładowo ty i Kirishima spotkacie Scary Dou to ty możesz ich pokonać swoją prędkością. Oni posługują się siłą i atakami na dystans. Todoroki i Uraraka. Ponieważ Uraraka może użyć swojego quirk na lód. Dzięki temu mogą ich użyć jako broń. - chłopak wytłumaczył

- A dlaczego ja mam być z Tobą? - zapytał niezadowolony Katsuki

- Ponieważ my najlepiej znamy Midoriyę.

To jedno zdanie wystarczyło, aby czerwonooki zrozumiał, że Shinsou zna sekret Deku.

Szóstka bohaterów będąc już na miejscu gdzie jest największa szansa na znalezienie piegowatego rozdzieliła się.

Bakugo i Shinsou szli w ciszy. Gdy jeden z nich postanowił ją przerwać.

- Od jak dawna wiesz? - zapytał Hitoshi

- Co niby? - zapytał niepewnie blondyn

- O tym kim jest Izuku.

Blondyn się zastanowił. Tak naprawdę nie liczył ile zna ten sekret.

- Nie jestem pewny... Dwa. Może trzy miesiące?

- To dlaczego go nie wydałeś? Miałeś na to dużo okazji. - fioletowowłosy się uśmiechnął - Nie wywiniesz się tym, że Ci zagroził. Bo to był z jego strony pewne żart.

- Skąd taka pewność? - zirytował się bakugo

- Cóż... W taki sam sposób się dowiedziałem. Ale ja to wiem od kilku lat. Chociaż kontakt się urwał.

- Dlatego? - zaciekawił się blondyn

- Nie byłem za jego pomysłem. Pomysłem w którym chcę pozbawić każdego człowieka na ziemi Quirk. - chłopak na chwilę urwał - Powiedziałem mu, że to jest zbyt ryzykowne... On tylko odpowiedział... "Jestem Świadomy konsekwencji."

Na tym ich rozmowa się skończyła.
   
     

Uraraka odkąd dotarli na miejsce miała dziwne przeczucie. Przeczucie, które chce powiedzieć, że niedługo stanie się coś niepokojącego.

- Uraraka? Wszystko dobrze? - zapytał nagle Todoroki

- Tak... Nie... Nie wiem. Mam dziwne przeczucie... - Dziewczyna na chwilę przerwała gdy zobaczyla z daleka czyjąś sylwetkę - Kto to jest?

Dziewczyna wkazała na postać.
Oboje stanęli, aby przyjrzeć się postaci, która wolnym krokiem zbliżała w ich stronę.
Jak po chwili się okazało była to Aiko.

- Czy to jest... - Uraraka nie zdążyła dokończyć ponieważ w ich stronę zaczęły lecieć "nici bólu"

Todoroki prawie, że z szybkością światła wytworzył ścianę lodu, która zablokowała atak wroga.
Jednak po chwili usłyszeli jak coś przebija się przez te ścianę.
Jednak po trzech sekunda uświadomili sobie, że to było w celu odwrócenia uwagi by dziewczyna w czarnych włosach mogła pojawić się z drugiej strony ściany lodowej.