~five~

708 22 19
                                    


Kiedy weszliśmy do holu zobaczyliśmy czekającego na nas Noah.
-Cześć.- podszedł i stanął przy Millie.
-Hej.- odpowiedzieliśmy wszyscy. W tym momencie zaczęłam rozglądać za Finn'em. Nigdzie go nie widziałam.
-Wiecie gdzie jest Finn?- zapytałam.
-Pewnie jest już na sali chodźcie.- odparł Noah, po czym poszliśmy w stronę sali.
Kiedy weszliśmy przez duże drzwi ukazała nam się pięknie udekorowana w kolorach złota i czerwieni sala. Pośród ludzi którzy zaczęli się gromadzić zaczęłam szukać Finn'a. Jednak po kilkukrotnym obejściu sali w kółko zrezygnowałam i pobiegłam do łazienki. W mojej głowie przewijały się różne scenariusze. „Wystawił mnie", „Zapomniał", „Może się spóźni". Do moich oczu powoli zaczynały napływać łzy, ale postanowiłam się ogarnąć i wrócić na salę. Wracając spotkałam Millie, Sadie i Chloe, podbiegły w moją stronę i zaczęły wypytywać co się stało, i gdzie byłam. Opowiedziałam im wszystko, a one zaprowadziły mnie z powrotem na salę. Widziałam jak przez chwilę jak w drodze tam Millie wyjmuje telefon i do kogoś pisze, ale nie dociekałam do kogo.
-Dziewczyny idźcie ja zaraz dołącze.- powiedziała do nas i gdzieś pobiegła.
Kiedy weszłyśmy na salę, zobaczyłam tłum nastolatków tańczących w parach do wolnej muzyki. Zrobiło mi się wtedy jeszcze bardziej przykro więc podeszłam do naszego stolika i usiadłam patrząc na tłum.

*𝑝𝑜𝑣 𝐹𝑖𝑛𝑛*
Staliśmy za sceną i czekaliśmy na wejście. Planowałem to od początku wakacji i nie mogłem uwierzyć że to już dziś. Wtedy dostałem wiadomość od Mills.
"𝗺𝗮𝗱𝗱𝗶𝗲 𝗴𝗱𝘇𝗶𝗲𝘀 𝘇𝗻𝗶𝗸𝗲𝗹𝗮, 𝗶𝗱𝘇𝗶𝗲𝗺𝘆 𝗷𝗲𝗷 𝘀𝘇𝘂𝗸𝗮𝗰 𝘇 𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗰𝘇𝘆𝗻𝗮𝗺𝗶" ale jak to zniknęła, nie możliwe, musi się udać. Siedziałem dalej w niecierpliwości gdy po 10 minutach dostałem kolejną wiadomość. „𝘀𝘆𝘁𝘂𝗮𝗰𝗷𝗮 𝗼𝗽𝗮𝗻𝗼𝘄𝗮𝗻𝗮 𝘀𝗮𝗱𝘀 𝗶𝗱𝘇𝗶𝗲 𝘇 𝗻𝗶𝗮 𝗻𝗮 𝘀𝗮𝗹𝗲 𝗷𝗮 𝘇𝗮𝗿𝗮𝘇 𝗯𝗲𝗱𝗲 𝘂 𝗰𝗶𝗲𝗯𝗶𝗲". Całe szczęście wszystko jest dobrze. Po chwili przyszła Mills i powiedziała że wszystko ustalone. Po czym poszła z powrotem do dziewczyn.

*𝑝𝑜𝑣 𝑀𝑎𝑑𝑑𝑖𝑒*
Po kilku następnych piosenkach muzyka ustała, na scenę weszła jedna z nauczycielek odpowiedzialna za organizacje całej imprezy, a do mnie podeszła Chloe i zaciągnęła pod scenę gdzie stały Millie i Sadie.
-Witamy wszystkich na tegorocznym letnim balu. Mamy nadzieję że wszyscy będą się dobrze bawić.- uśmiechnęła się i kontynuowała.- Życzę wszystkim wspaniałej zabawy, a teraz zapraszam na scenę uczniów naszej szkoły ze swoim zespołem. Przed państwem Calpurnia.- powiedziała i zeszła ze sceny.
W tym momencie nie wiedziałam co mam zrobić. Płakać? Śmiać się? Cieszyć? Popatrzyłam tylko na dziewczyny który były wyraźnie z siebie dumne. Wtedy zrozumiałam, z kim Mills wcześniej pisała i gdzie poszła. Kiedy zobaczyłam stojącego na scenie Finn'a ze swoim zespołem łzy napłynęły mi do oczu.
-Cześć wszystkim.- powiedział do mikrofonu.- Przedstawimy wam dzisiaj cover pewnej piosenki. Piosenki dla kogoś.- w tym momencie poczułam jego wzrok na sobie.- Zaczynajmy.- uśmiechnął się i wziął do ręki gitarę.

~~~~~

Ohh, Baby
Ohh, Man
Making me crazy
Really driving me mad
And it just don't make sense to me
I really don't know
Why you stick right next to me
Or whatever I go
You're my, my, my,
My kind of woman
My, oh my
What a girl
You're my, my, my
My kind of woman
And I'm down on my hands and knees
Begging you please, baby
Show me your world
Ohh, brother
Sweetheart
I'm feeling so tired
Really falling apart
And it just don't make sense to me
I really don't know
Why you stick right next to me
Wherever I go
My, my, my, my kind of woman
My, oh my
What a girl
You're my, my, my,
My kind of woman
And I'm down of my hands and knees
Begging you please, baby
Show me your world

~~~~~

Stałam dalej jak wryta próbując przetworzyć wszystkie informacje, i zdarzenia które właśnie miały miejsce. Po chwili jednak z przemyśleń wyrwał mnie głos Finn'a mówiącego do mikrofonu.
-Maddie, podejdź tu proszę.
Mills podprowadziła mnie pod scenę a Finn podał mi rękę i pomógł wejść.
-Mads.- powiedział cicho, a ja cały czas patrzyłam w jego cudne oczy.
-Chcia...- chyba chciał coś jeszcze dodać ale przerwał mu głos Millie.
-No już nie przeciągaj tej chwili!!!- zawołała na cały głos.
-Tak właśnie!!- wykrzyczała jeszcze Sads.
Obróciłam się w stronę Finn'a i chciałam coś powiedzieć ale nie zdążyłam.
W tym momencie chłopak złączył nasze usta w pocałunku, który automatycznie oddałam najlepiej jak umiałam. W tle słyszałam głosy uczniów wiwatujących temu co właśnie się dzieje na czele oczywiście z Mills, Sads i Chloe.
Kiedy oderwaliśmy się od siebie przytuliłam go i usłyszałam „Kocham Cię Maddie Walker" wypowiedziane z ust chłopaka. Z głośników zaczęła lecieć muzyka a ja zdałam sobie sprawę z tego że dalej stoimy na środku sceny. Pociągnęłam go za rękę i wbiegliśmy na środek parkietu tańcząc. Po chwili dołączyła do nas reszta paczki i wszyscy razem bawiliśmy się aż do końca balu.
Około 21 przyjechała po nas ciocia Lori, więc pożegnałyśmy się ze wszystkimi i pojechałyśmy do domu.
-Od kiedy o tym wiedziałyście?- zapytałam rudej wchodząc do samochodu.
-Może od kilku tygodni, a czy to w ogóle ważne? Najważniejsze, że się udało. Tak?
-Pewnie.- uśmiechnęłam się do dziewczyny i przez całą drogę powrotną rozmawiałyśmy o dzisiejszym wieczorze.

______________________________
Jest rozdział z balu, 827 słów, nie jakoś dużo ale myślałam że wyjdzie mniej. Ogólnie to tekst „my kind of woman" pisałam z pamięci więc jak jakiś błąd to sorki mega. A no i jeszcze przepraszam że późno rozdział, miał być wcześniej ale się nie wyrobiłam (ale to nie moja wina ok). Zabieram się za kolejny, do następnego <33
Mads🐸

Different than others ~ Finn Wolfhard Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz