Rozdział 5

3.6K 190 43
                                    

Uwaga! W tym rozdziale zawarte są sceny erotyczne! Czytasz na własną odpowiedzialność ^^ 

                                                                 *OCZAMI NATSU*

Zacząłem pieścić jego szyję. Robiłem delikatne malinki, ale cały czas posuwałem się w dół. Kiedy zdjąłem z niego koszulę i całowałem jego umięśniony tors usłyszałem kilka jęków. Uśmiechnąłem się. Gray wplótł palce w moje włosy. Odpiąłem mu pasek i ściągnąłem spodnie. Włożyłem rękę pod jego bokserki i pieściłem jego członka. 

- Tak.. Natsu... - usłyszałem. Nie chciałem się chamować. Zerwałem nawet i bokserki po czym sam się rozebrałem.

- Trzymaj się - powiedziałem i zaśmiałem się cicho. Chcę aby był na to przygotowany - Jesteś gotów? - zapytałem. 

- Natsu.. Rób ze mną co chcesz... 

Włożyłem mu najpierw jednego palca i delikatnie nim poruszałem. Jęczał, ale to nie z bólu, a z przyjemności. Dołożyłem drugiego, a potem trzeciego, aby był już na 100% przygotowany. Następnie w niego weszłem.

-Ach! Natsu... - krzyknął podniecony - Natsu.. Tak... 

Podobało mu się. Byłem z siebie dumny.  

*Oczami Graya*

Wszedł we mnie. Czułem najprzyjmeniejszy ból w moim życiu. Nie chciałem, aby ta chwila się kończyła. To mogło trwać wiecznie. 

- I jak? - powiedział z uśmiechem na twarzy.

- Natsu... Nie przestawaj...

                                                     *************************************************

Byliśmy już zmęczeni. Położyliśmy się razem do łóżka. Obróciłem się i mruknąłem dobarnoc, na co on nic nie odpowiedział a przytulił się do mnie. W jego ramionach czułem się tak bezpiecznie. Zdziwiłem się, bo myślałem, ze to ja będę nad nim dominował, w końcu kiedy tu przyszedłem był załamany i cały we łzach. Jednak... Natsu to Natsu. 

- Dobranoc parówko... 

Dźgnąłem go lekko w klatkę piersiową, a on cicho sie zaśmiał. 

                                                       ***********************************************

Tutaj wszystkich, którzy czegoś takiego nie lubią szczerze przepraszam :/ Kiedy ja czytam opowiadania yaoi, to po poprostu wyczekuję tego momentu XD Lubię, kiedy coś się dzieje. Nom... Więc piszę dalej i miłego czytania! ^^

*OCZAMI NATSU*

Aww... To była najbardziej zajebista noc, jaką kiedykolwiek przeżyłem. Mimo, ze robiłem to pierwszy raz, to...Byłem pewny czego ta parówa chce. Chciałem iść do Lucy i jej o tym wszystkim opowiedzieć. W końcu, to moja przjaciółka, ale nie chciałem zostawiać Graya samego. Wygląda tak kawaii kiedy śpi... Pff... A ten cycek chciał mi tu kurde jakieś garnitury wkładać. ona się nie zna na tym co dobre. 

- Gray? - szturnchnąłem go lekko.

- Hmm? - powiedział zaspany

- Paróweczko moja kochana mała piękna śliczna, idę do Lucy.

- A po co? 

- Przyjaźnimy się. Czyżby mój Gray był zazdrosny?

- Spierdalaj ... - odpowiedział i poszedł spać.

Kiedy tak szedłem i szedłem nim sie spostrzegłem byłem tuż pod drzwiemi Lucy. Były otwarte, więc bez problemu wszedłem do środka. To co tam zobaczyłem, zmroziło krew w żyłach. Lucy leżała na siemi z podciętym gardłem.

- Nie... Boże! Nie! To tylko sen! Natsu! Haaalo, obudź się! - byłem zrozpaczony. To była moja przyjaciółka... Nie, to nie może być prawda. Moja twarz zalała się łzami. W ręku Lucy trzymała karteczkę o treści :

Natsu! O to Twoja przyjaciółka. To kara za to, że musiałem siedzieć przez Ciebie w więzieniu. Spokojnie, na resztę przyjdzie czas ;) Nie uciekniesz przede mną, Znajdę Ciebie i tą Twoją zasraną gildię. Zabiję wszystkich. Chyba, że... Ty umrzesz ;) Twój przyjaciel - COBRA ♥ 

Boże, nie... Ten sukisnyn... Zabił Lucy. Cały czas to do mnie nie docierało. Zabił Lucy, Lucy nie żyje... Zaraz, a gdzie jest Happy?! Przecież był u niej tej nocy... Rozejrzałem sie po mieszkaniu. Za łózkiem zobaczyłem Happiego... Jego skrzydła.. Łapki.. Były odcięte.. Nie! NIe mogę w to uwierzyć! 

- COBRA! - krzyknąłem i zalałem się łzami. Nagle do pokoju wszedł Gray. Nie wiedziałem co mam powiedzieć. Byłem sparaliżowany. 

- Natsu, Boże... - powiedział Gray. 

Tutaj już skończę ten rozdział ^^ Nie jestem pewna, czy coś sie jutro pojawi :/ Ale jestem pewna, że dodam coś w poniedziałek ^^ Chyba, że będę musiała jechać do babci... No trudno. Mam nadzieję że się podobało ^^ ARIGATOOOO za przeczytanie! ♥♥♥

 

~(Fairy Tail)~Gratsu YaoiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz