191

3 1 0
                                        

Więc no omawiamy se Tristana i izolde cnie. I ja tego w sumie nie czytałam więc jej słucham.

Ale że ja głupia to se próbuje streścić jej streszczenie i jedyne co wylapalam z tego to tak.

Był se Tristan porzadny rycerz i ma se wujka. On się nazywał jakoś na m chyba marek ale ręki se odciąć nie dam. No i ten jego wujek miał córkę. Izolde. I ta córka była księżniczka więc zakładam że michal był królem. No i oni se spali razem w jednym pokoju wszyscy.

No i Tristan chodzi se w nocy się przekradal do Izoldy.

Pewnego razu Tristan chyba poszedł walczyć albo inny chuj i go zaniosło może do Irlandii. A no i był przyjacielem Macieja tego ojca izoldzi. No kurwa nie wiem jakim cudem ale w Irlandii była izka i go uratowała bo chyba umierał. Ona w ogóle była jakas wiedźma tak jak jej matka.

I jej matka zostawiła jej jaka gorzałę x nielegalnych źródeł która okazała się być uwaga uwaga! Eliksirem miłosnym kurwa. I jakimś cudem  tristek wypija ta magiczna gorzałę miłości z nielegalnych źródeł i oczywiście zakochuje się izce. Ale tu jest płot twist bo ta Zoe nazywa Izolda złotowłosa, a on się żeni x Izolda biało ręką. Od czego ona te białe ręce miała to ja już za chuja nie wiem. No ale jej nie kochał bo kochał nasza kochana izke. Traktował ją dobrze jak dżentelmen ale miał na nią w sumie wyjebane.

No i jeszcze po tym jak wypił magiczna gorzałę miłości z nielegalnych źródeł to się chyba przespał z izka tego nie wiem bo pani odmówiła tłumaczenia. Ale co innego mogli robić hmm?

No i dobrą potem miałam na to tak trochę wyjebongo, ale Tristan chyba ojca swego zamordował. Więc no nic ciekawego to się dzieje w połowie książek.

Okej jesteśmy już na końcu i z tego co mi wiadome to tristek zdechł w agonii sam bo izka miała focha bo nie zwracał na nią uwagi jak zdychał i potem z ich grobów wyrósł głóg czy inny dąb.

A i wgl to ten no Marcin też chyba zdechł. W sensie ojciec izki, bo izka była królową kluczy które nosiła przy pasku. Czy coś w ten deseń, ale pamiętam jak moja kochana polonistka mówiła że izka lubiła nosić klucze przy pasie.

I izka na okładce. Bo jest zadziwiająco ładna.

Teksty Z Mojego ŻyciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz