Okej, a więc byłam sobie w górach i teraz wracam, autem, przez 10 godzin, z Anką i piłyśmy sobie liptonka. Po chwili go już nie było, a nam się zaczęło nudzić więc zaczęłyśmy się nią bić. Chwilę później się mi znudziło i stwierdziłam, że ją jej zabiorę i będę licytować jej cenę.... Nie wiem co mnie napadło. Anka zaczęła marudzić mamie ,ale ja sobie nic z tego nie robiłam. Więc się popłakała.
POPŁAKAŁA SIĘ O WALONĄ BUTELKĘ PO LIPTONIE!!!! Tam nawet już picia nie było!
Po około pięciu minutach butelka była zawinieta w kocyk jak małe dziecko....
![](https://img.wattpad.com/cover/158092241-288-k883929.jpg)
CZYTASZ
Teksty Z Mojego Życia
Humorspisuje tu teksty mojej młodszej 👭siostry ,mojej zjebanej rodziny i przyjaciół z szkoły... Rozdziały pojawiają się żadko.