Fizyka
Wiktoria: o pan se robi herbatkę! I słodzi dwie łyżeczki? Ja też słodzę dwie!Pan od fizy: Wiesz te dwie łyżeczki są jak jedna bo są takie małe.
Bartek: a ja słodzę cztery!
Marcin: a ja pięć:
Pan od fizy: o aż mi się przypomniał mój stary przyjaciel. Słuchajcie bo on do mnie kiedyś przyszedł i ja mu zrobiłem herbatkę i się go spytałem ile słodzi, a on na to, że cztery i pół łyżeczki, no ta ja mówię, że podłodze mu pięć bo to tyle samo a on na to, że wtedy będzie za słodka! A to przecież tyle samo!
CZYTASZ
Teksty Z Mojego Życia
Comédiespisuje tu teksty mojej młodszej 👭siostry ,mojej zjebanej rodziny i przyjaciół z szkoły... Rozdziały pojawiają się żadko.