1069. Bisexual, GRLwood- zajebiste. Kocham, stanuje uwielbiam. Szukałam tego przez rok chyba bo mi chuja znaleźć nie mogłam. 20/10
1068. Here comes a thought, Steven universe- nie wiedziałam że to z Steven universe. Teraz to ogarnelam. Da się słuchać nawet fajne jest. 8/10
1067. Electric love, BØRNS- hehehe. Hihi.hahaha. kocham, cudowna piosenka, niestety nie mam z kim się podczas niej lizać. Nikt mnie nie chce check. 9/10
1066. All the things she said, t.a.t.u- znów, po raz chyba trzeci XDD. No tak jakoś wyszło. 9/10
1065. A shitty gay song about you, smoothboi ezra- piosenka o tym że laska się w tobie kocha ale ty jesteś za głupia żeby to zobaczyc bo ona się już z tym nawet nie kryje. :) 8/10
1064. Fine! , Mal blum- moja ulubiona część: i cry and listen to Beyoncé, single Ladies is my favorites song now. Cudowna piosenka. 8/10
1063. I can't handle change, Roar- kolejna zajebista piosenka. Lubię tego słuchać jak nikogo nie ma w chacie na Fulla. W głowie się tak fajnie kręci.
1062. Trouble, never shout never- śpiewa o tym że oszalał i że słucha jazzu. Nice. 6/10
1061. Putting a spin on Heather, egg- nom. Lubię tą piosenkę. Jest cudowna a jak to śpiewa laska grająca na pianinku to tak jakoś no....
1060. Tounge tied, grouplove- zajebista piosenka mogłabym jej słuchać godzinami. 9/10
1059. Feelings are fatal, mxmtoon- fajna piosenka ale za dużo jej słuchałam. Ups. 8/10
1058. Primadonna, MARINA- hehehe. Kocham tą piosenkę. I really don't know why its such a big deal tho. 9/10
1057. Hey there delilah, plain white t's- słodka piosenka. Jak by powiedziała moja nauczycielka od gitary. Taka słodki pierdząca. Ale faj nie się jej słucha. 7/10
1056. Ophelia, the lumineers- ta piosenka mi się kojarzy z tym jak pierwszy raz po 23 wracałam do domu. To jest ciekawa historia wiet tak, wracałam se od Matyldy i wsiadłam do autobusu. I ten autobus zamiast jechać na normalny przystanek to zjeżdżał do bazy. I musiałam wysiąść na prawie drugim końcu Malborka. I zapietdzoelalam na piechotę. Po ciemku. Z 12%. I ja zamiast oszczędzać baterię to słuchałam muzyki żeby na zawał nie zejść. I zaczęło to grać i mi się tak jakoś lepiej zrobiło. Jak byłam w domu to miałam 5% nwm jakim cudem. 10/10
1055. Homage, mild high club- taka piosenka na której się nie skupiasz. Nie słuchasz to po dłuższym czasie zapominasz jak brzmiała. 6/10
1054. Mr lovers Man, Ricky Montgomery- tak teraz to ogarnelam laska która napisała Anne z Zielonego wzgórza nie miała na nazwisko Montgomery? Damn. Zajebista piosenka. Fajna okładkę ma płyta i nom. 8/10
1053. I like Boys, todrick hall-eeeemmmm. Cudowna piosenka. O tym że libi chłopców. 7/10
1052. The idea of you, mxmtoon- ma zajebisty refren. 7/10
1051. Dem beats, todrick hall- do potańczenia, jak każda piosenka todricka chyba. 7/10
1050. Dripeesha, todrick hall- cudowna piosenka. O twerkowaniu. 7/10
1049. Everybody talks, neon trees- zajebisteee. Na początku słuchałam wersji Glee. Potem znalazłam to. Hehehe. 8/10
1048. Sick of losing soulmates, dodie- nom. Chyba drugi raz tu jest. 7/10
1047. Something about you, Sophie meiers- spoko piosenka spokojna można se do niej odpoczywać. 8/10
1046. Girls in bikinis, poppy- ma fajny rytm. 7/10
1045. Pussy is god, King princess-kochaaam. Słuchałam kiedyś tej piosenki przez kilka godzin na zaprtleniu. Boziuuuu. 10/10
1044. Honey, kehlani- kocham kehlani. Jest cudowna i ta piosenka jest taka ahhhhh ehhh whapaw i ohhhh
CZYTASZ
Teksty Z Mojego Życia
Humorspisuje tu teksty mojej młodszej 👭siostry ,mojej zjebanej rodziny i przyjaciół z szkoły... Rozdziały pojawiają się żadko.