[Łukasz]
Obudziłem się rano... nie wiem która była godzina spędziliśmy z Markiem upojną noc. Poleżałem chwile, poprzeglądałem ig i po chwili wstałem. Strasznie bolała mnie głowa, myślałem ze mnie rozjebie, wziąłem pierwszą lepszą łychę z barku i nalałem do szklanki. Siedziałem przy stole i powoli piłem, rozmyślałem nad swoim życiem, aż nagle zobaczyłem Jak Olejnik leży pod stołem przy którym siedziałem i piłem, gdy to zauważyłem zaksztusilem się trunkiem. Dało się dostrzec ze Tomek leży z telefonem w ręce... co najważniejsze odblokowanym, wziąłem jego telefon do ręki... oszczędzę wam tego, w skrócie okazało się ze Olejnik tez jest gejem... rozjebalo mi to łeb ale w sumie od dawna dało się to po nim zauważyć.Odłożyłem telefon na miejsce i wróciłem do picia, gdy trochę się wyleczyłem pomyślałem ze to pora żeby obudzić Marka
Gdy próbowałem go obudzić i zobaczyłem w jakim jest stanie zrozumiałem ze nie ma sensu żeby dziś wstawał bo i tak jest przyjebany jak zlamany szpadel wiec niech dziś pośpi.
Ja obmyslilem dla marka niespodziankę ponieważ niedługo będzie nasza rocznica, w ogóle nie myślałem o tym wcześniej ale muszę jechać samochodem a piłem(Będę tego żałować kurwa znowu) ale wcm.
Pojechałem aż na Mazury, osobiście wynająłem całe osiedle domków letniskowych abyśmy mieli je na tydzień tylko dla siebie... I Oskara Tomka i Kuby. Chłopaki w sumie wybiorą sobie swoje domki ale dla mnie i dla marka już wybrałem jeden z nich. Nakupiłem kwiaty udekorowalem wszystko i nim się obejrzałem była już 20...
Wsiadłem w samochód i zacząłem jechać do domu..
podczas drogi zachciało mi się palić, lecz nie miałem nigdzie w zasięgu wzroku papierosów, dopiero zauważyłem ze są w schowku wiec musiałem sięgnąć na drugie miejsce pasażera i wyjąć je stamtąd.Nim się zorientowałem ze zjechałem z pasa było już za późno, po chwili poczułem ogromny ból i usłyszałem głośny zgrzyt metalu.
[Okolo godziny pozniej]
Pierdolony debil wjechał mi w dupę, nie kurwa to nie jest żart slowny, cały tylny zderzak do wymiany plus do tego złamałem rękę. Ja pierdole całe szczęście ze nie badali mnie alkomatem bo jeszcze tego mi brakowało. Do kurwy jebanej czy zawsze coś się musi odjebac?!?? Gdy już wszystko zaczyna się układać zawsze coś się spierdoli.Po samochód przyjechała laweta
Mnie karetka zabrała do szpitala bo musiałem mieć nastawioną rękę, na szczęście okazało się ze to nie jakieś bardzo poważne złamanie wiec mogę wyjść po 3 godzinach.. dobrze ze miałem słuchawki, zacząłem oglądać Netflixa już po wszystkim aż w końcu zleciały jebane 3 godziny. Wezwałem ubera i wróciłem do domu... dotarłem na 4 rano, pierdolone życie. Marek siedział w salonie i na mnie czekał, Gdy mnie zobaczył na jego twarzy nagle pojawiła się ulga
[CDN]
Nie planuje z tego robić bardzo długiej książki wiec wole robić krótsze rozdziały niż jakby książka miała liczyć 12 rozdziałów czy coś
Jestem atencjuszem wiec zrobię kolejny rozdział jak każda osoba która polajkuje napisze kom 😂🤗
CZYTASZ
Jesteś mój I am Your Daddy 2 KxK Daddy Kink
FanfictionŁukasz Wawrzyniak, niekiedyś jeden z największych fejmów na Asku. Teraz ledwo co uszedł z zyciem z pozoru śmiertelnego wypadku samochodowego. Czy Marek Kruszel zdoła wybaczyć mu to co Łukasz kiedyś mu robił ?? Przekonacie się czytając drugą część I'...