[MAREK]
Gdzieś ty był co się stało ??
Debil jebany wjebal się mi w zderzak....
Ale czemu nie zadzwoniłeś ja kurwa od zmysłów odchodze
Jak ty do mnie mówisz Marek! Zabraniam ci się tak odzywać w stosunku do mnie
<Znowu przypomniałem sobie o wszystkim... o całym początku tej znajomosci o bólu fizycznym i psychicznym... o tym jak byłem traktowany, O WSZYSTKIM.... słowa naprawdę ranią bardziej niż czyny>
Zrozum ze skoro cię nie ma tyle czasu.. nie odbierasz telefonu to można pomyśleć nawet o najgorszym wiec weź to pod uwagę..
Przepraszam, ale to nie jest powód do darcia mordy, już i tak dziś dużo przeżyłem jestem wyczerpany muszę iść spać. Maruś pójdę do gościnnego bo muszę się przyzwyczaić do spania z tą ręką w jebanym gipsie..
<Chłopak pocałował mnie w czoło>
Dobranoc
-Dobranoc
[RANO]
Obudziłem się wcześnie rano ustawiłem budzik na 6:30 aby przygotować śniadanie dla mnie i Łukasza, Łukasz ma dziś sprawy związane z teledyskiem do jednej z piosenek i musi dzwonić jeździć żeby wszystko odwoływać bo nie nagra klipu z ręką w gipsie,
Przygotowałem jedzenie dla mnie i bruneta, idealnie się wyrobiłem bo akurat widziałem jak Łukasz schodził na dół po schodach gdy przynosiłem kawę do stołu.
Dzień dobry
Dzień dobry Marek
Już się ubrałes ??
Tak nie mam czasu muszę już wyjeżdżać
Nie zjesz śniadania??
Przykro mi muszę lecieć potem zabiorę cię na obiad na mieście.
Brunet złapał kurtkę i wybiegł do ubera...
Poczułem się opluty, ale tez rozumiem ze nie ma czasu teraz są ważniejsze sprawy ode mnie...
[TYDZIEN PÓŹNIEJ]
[ŁUKASZ]
-Halo Oskar ??
-Halo co ??
-Marek ma romans...
[CDN]
CZYTASZ
Jesteś mój I am Your Daddy 2 KxK Daddy Kink
FanfictionŁukasz Wawrzyniak, niekiedyś jeden z największych fejmów na Asku. Teraz ledwo co uszedł z zyciem z pozoru śmiertelnego wypadku samochodowego. Czy Marek Kruszel zdoła wybaczyć mu to co Łukasz kiedyś mu robił ?? Przekonacie się czytając drugą część I'...
