Allisinex_x Najwierniejszy czytacz 😂😂😂😂
[Łukasz]Jebana Epoka lodowcowa ciągnęła się i ciągnęła a mnie za to ciągnęło do kielona ale gdy już siadłem przed telewizorem Marek nie puścił mnie aż do końca tej jebanej bajki... Chciałem go olać i iść coś wypić ale Oskar spojrzał na mnie tak dziwnym wzrokiem ze odpuściłem to sobie.
Jednak chciałem postawić na swoim wiec gdy nie chcieli mnie puścić wyjąłem z kieszeni papierosy i rozpaliłem jednego,Kurwa nie pal w domu - Wydarł pizde Oskar
To mnie kurwa puśćcie a nie jak debile jakieś w sumie co ja będę się prosił - Powiedziałem i wyszedłem przed dom.
Gdy dopaliłem papierosa i wróciłem do środka, siadłem przy stole i zacząłem ładować alkohol w siebie. Nawet nie pamietam kiedy odleciałem do końca...
[RANO]
Gdy obudziłem się rano na łóżku z widokiem na miskę z wymiocinami przypomniałem sobie co się działo w nocy... Niezbyt teraz chce o tym myśleć bo dalej mi się chce żygać. Nie mam co robić a i tak nie zrobię nic z młodym bo jesteśmy u Oskara i Tomka wiec zawaliłem sobie konia. Gdy już skończyłem robotę zszedłem na dół. Przechodząc przez korytarz do schodów zobaczyłem się w lustrze, wyglądałem jak ostatni bezdomny cwel. Skręciłem do łazienki żeby się jakoś ogarnąć, posiedziałem tam około 10 minut i wyszedłem wyglądając jak człowiek (Jak na standardy Kaca).
Zszedłem na dół, myślałem ze łeb mi pęknie..Olej kurwa gdzie Marek??
-Pojechał gdzieś z Oskarem podobno jakiś lunapark się wystawił w mieście i Oskar w chuj chciał jechać i wziął marka ze sobą.
-Dobra kurwa odwieziesz mnie na chatę?? Za chuja nie będę teraz prowadzić bo pewnie i tak się zrzygam ale wole nie za kółkiem.
-Dobra chłopie tylko pakuj się w miarę szybko.
Jechaliśmy w drodze do mojego domu aż nagle wpadł nam do głowy pomysł poprawki wczorajszego wieczoru... bo w końcu Marek i tak będzie spać u Oskara bo wrócą późno. Zadzwoniliśmy jeszcze do Kuby i zaczęliśmy akcje.
Moje kawałki zaczęły lecieć z kolumny, łycha zaczęła lać się do szklanek z colą. Zaczęliśmy pic na czas, kto więcej wyjebie jak najszybciej... a w tym nikt nie pobije starego dobrego wawrzyna. Oczywiście Olej się porzygał a gdy Kuba to zobaczył po prostu przystopował, ja ładowałem dalej aż Kuba nie zabrał mi flaszki z mordy.
-Kurwa cała noc przed nami a ty już chcesz zgona zaliczyć??
-W sumie racja
Po chwili zaczęliśmy kręcić blanty... nigdy kurwa nie pomyślimy wcześniej i teraz po pijaku zycze powodzenia skręcić babola. Po jakiś 20 minutach w końcu się udało, i wtedy impreza dopiero zaczęła się rozwijać. Spaliliśmy bo gibonie i przepilismy go Jackiem.
Minęło kilka godzin nie wiem dokładnie ile ale nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Była to policja... policja a my wszyscy skopceni.. ja byłem najtrzeźwiejszy wiec wyszedłem zobaczyć o co chodzi..
Okazało się ze ten jebany debil Oskar zgubił gdzieś Marka i teraz policja odstawiła go do domu.
Podziękowałem policjantom i weszliśmy do środka z Markiem.
O dziwo Marek przestał być taką pizdą jaką był zawsze i zaczął pic z nami, nawet kurwa gibona spalił... ale po tym już kompletnie go odcięło...
Po chwili zaniosłem marka do łóżka.
Rozebrałem go... potem siebie
I dopiero się zaczęło
[CDN]
O wiele gorzej się to pisze znając relacje pomiędzy Wawrzyniakiem i całą resztą ale chuj w tym świecie będą przyjaciółmi 😂😂😂
Czekajcie na kolejne rozdziały
CZYTASZ
Jesteś mój I am Your Daddy 2 KxK Daddy Kink
FanfictionŁukasz Wawrzyniak, niekiedyś jeden z największych fejmów na Asku. Teraz ledwo co uszedł z zyciem z pozoru śmiertelnego wypadku samochodowego. Czy Marek Kruszel zdoła wybaczyć mu to co Łukasz kiedyś mu robił ?? Przekonacie się czytając drugą część I'...