[Marek]
Maciek przyszedł do mnie tak jak chciałem, dobrze ze Łukasz wyszedł naprawdę ostatnio mnie denerwuje strasznie i wydaje mi się ze coś knuje... tylko jeszcze nie wiem co.
Wracając, siedzieliśmy z Maćkiem w salonie, jako iż jesteśmy młodzi i nieodpowiedzialni zaczęło się od krótkiej rozmowy a skończyło na litrze Jacka Dannielsa. Piliśmy z Maćkiem Whisky i coraz bardziej zbliżaliśmy się do siebie. Myślałem wtedy o Łukaszu, (Co on teraz robi? Co on knuje?) Wiele pytań przechodziło mi w tym czasie przez myśli. Jednakże nawet wtedy nie myślałem ze prawda może być aż tak szokująca. Lecz nie uprzedzajmy faktów.
Wpadliśmy z Maćkiem na pomysł zapalenia sobie zioła. Ja nie miałem skąd tego wziąć lecz on miał znajomosci ale brakowało mu pieniędzy. Powiedziałem ze cena nie gra roli i żeby zadzwonił gdzie trzeba.
Po krótkiej rozmowie ubraliśmy się z Maćkiem i wyszliśmy pod pobliską żabkę w oczekiwaniu na dillera. Jak można się domyślić, chodzenie po wypiciu litra whisky nie jest dosyć proste lecz staraliśmy się wyglądać na trzeźwych. Udało nam się jakoś dojść do tej żabki i teraz w spokoju czekaliśmy na dostawce.To co zobaczyłem zdziwiło mnie tak bardzo ze nie mogłem przez dłuższy czas wydusić słowa. Stałem w lekkiej odległości od Maćka i nagle podszedł do niego Oskar. Nie wiedziałem co wtedy myśleć, Oskar dilluje?? No najwyraźniej, bardzo dziwna sytuacja. Podszedłem do Maćka żeby zapłacić za towar i gdy Oskar mnie zobaczył nagle uciekł, bez słowa nie biorąc pieniędzy.
Znasz go?- zapytał Maciek
Tak- odparłem - to mój przyjaciel.Maciek próbował dodzwonić się do Oskara lecz ten nie dawał oznak życia.
Po 10 minutach w końcu pomyśleliśmy żeby wrócić do domu, i zapalic w końcu dziś międzynarodowy dzień 420 wiec trzeba było.
Po 7 minutach drogi wróciliśmy do domu, siedliśmy w salonie i Maciek zaczął skręcać Bata. Ja nie umiałem tego robić ale widać ze on ma już duże doświadczenie w tym.
Po 2 minutach Maciek skręcił dwa blanty jeden dla siebie drugiego dla mnie. Rozpalaliśmy nasze skręty i wziąłem głębokiego bucha,
Kurwa- mocniejsze to od fajek- zaksztusilem się
Naajak ale o wiele lepsze- odparł Maciek.
Po ściągnięciu jeszcze około 10 buchów naszła mnie bardzo melancholijna faza. Wszystko wydawało mi się piękne, paliłem dalej po czym zobaczyłem Łukasza za oknem.
Kurwa wrócił- powiedziałem
O chuj-Odparł Maciek.
Chłopak schował się do piwnicy a ja niezbyt prosto poszedłem otworzyć drzwi.
Po 20 sekundach zacząłem się głęboko śmiać.
Kurwa....- wkręciliśmy to sobie jego tu nie ma - zacząłem krzyczeć po czym zamknąłem drzwi.
Maciek wyszedł z piwnicy z jeszcze większym uśmiechem na twarzy. Dopalilismy do końca po czym wyrzuciliśmy ściółki do kosza.
Posiedzieliśmy jeszcze trochę słuchając Fryderyka Chopina i tańcząc do niego Brake Dance, ale po chwili wpadliśmy na pomysł aby obejrzeć jakiś film.
Była już 22 wiec zaproponowałem mackowi żeby został na noc bo Łukasz znowu nie odbierał co znaczyło ze dziś w nocy raczej nie wróci.
Chłopak zgodził się po czym zasiedliśmy przed telewizorem w salonie i włączyliśmy film.
Jak można się domyślić mieszanie Whisky i THC to niezbyt rozsądny dla żołądka pomysł. Nagle puściłem pawia wprost na spodnie Maćka
Było mi strasznie wstyd ale Maciek zareagował jakoś nie najgorzej bo zaczął się śmiać.
Kazałem mu ściągnąć spodnie i bokserski a sam pobiegłem na górę po jakieś rzeczy dla niego.
Zataczającym się krokiem w końcu doszedłem do sypialni, ukucnalem przed szafą i wyciągnąłem spodnie oraz bokserki dla Maćka.Usłyszałem jakieś hurgot na dole, byłem pewny ze Maciek przewrócił się podczas zdejmowania spodni wiec szybko pobiegłem na dół.
Zastałem Łukasza okładającego Maćka po twarzy.
Krzyczał On jest mój
Mój
Mój
Mój
Za każdym słowem coraz mocniej bijąc Maćka po twarzy.Wziąłem do ręki jakiś wazon i rozbiłem na głowie bruneta.
Ten jednak nie zdawał się nawet poczuć bólu.
Ale zszedł z Maćka i ruszył w moją stronę.
C.D.N
CZYTASZ
Jesteś mój I am Your Daddy 2 KxK Daddy Kink
FanfictionŁukasz Wawrzyniak, niekiedyś jeden z największych fejmów na Asku. Teraz ledwo co uszedł z zyciem z pozoru śmiertelnego wypadku samochodowego. Czy Marek Kruszel zdoła wybaczyć mu to co Łukasz kiedyś mu robił ?? Przekonacie się czytając drugą część I'...