~Time skip-Po lekcjach~
Kiedy wychodziłaś z klasy usłyszałaś dźwięk powiadomienia swojego telefonu. Odblokowałaś komórkę, kliknęłaś w powiadomienie. Napisał do Ciebie brat.
Kretyn⚡:
Jak będziesz wychodzić ze szkoły to zajdź do spożywczaka i kup coś na obiad. Jestem głodny.
Y/n:
XD
Jesteś starszy ode mnie, lodówka jest pełna, ugotuj sobie coś, geniuszu.Kretyn⚡:
Ale y/nnnnnn
No weź co z Ciebie za siostra
Y/n:
Najwspanialsza na świecie.
I twoja jedyna.Kretyn⚡:
Błagam za bardzo mi się nie chce
Kup mi coś do jedzenia
Y/n:
Jak taka kupa energii jak ty mogła się zmęczyć?
A z resztą.
Kupię Ci zupkę chińską.
Bądź wdzięczny.(przeczytane 15:27)
Odkładając telefon do torby skręciłaś w stronę małego sklepiku obok szkoły.
Wzięłaś co miałaś kupić i poszłaś do kasy. Zapłaciłaś i wyszłaś.
Dzisiaj piątek, jutro Shoyou-kun i Kageyama będą grali mecz, a ty idziesz im kibicować.
Wszystko po to, żeby dostać się do jakiegoś klubu szkolnego. A jake kółko zainteresowań ty byś wybrała?
Kiedy wróciłaś do domu było po 16. Rzuciłaś w brata zupką i sama sobie coś na szybko zrobiłaś.
- Nie mam co robić...- pomyślałaś- Nie chce mi się odrabiać lekcji...Wiem!
Podreptałaś szybko na dół i przemknęłaś się do garażu. Zapaliłaś światło i wygrzebałaś swój rower. Sprawdziłaś ile było powietrza w kołach - wystarczająco. Na dworzu było dość ciepło i jasno. Idealna pogoda na przejażdżkę rowerową po okolicy.
- Yuu idę na rower!- krzyknęłaś no brata.
-Idź, nie wracaj za późno.
~Time skip - na przejażdżce~
Jeździłaś już jakąś godzinę. Zrobiłaś trochę kółek tu i tam.
-Dobra pora wracać- pomyślałaś patrząc da zegarek w telefonie. Było po osiemnastej, zaraz brat się zacznie martwić.
Nie byłaś tak daleko od domu.
Bum
Wyjeżdżając zza rógu uliczki z kimś się zderzyłaś. Ktoś też jechał rowerem.
-Przepraszam!
-Nic nie szkodzi, to ja powinnam bardziej uważać...- odpowiedziałaś zawstydzona nie patrząc nawet na osobę, z którą się zderzyłaś.
- (Y/n)? - odezwał się znajomy głos.
◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇
Haha dawno mnie nie było. Tęskniliście?
Wiem że nie XD
Mam już właściwie pomysły na kilka następnych rozdziałów, więc możliwe, że będę wstawiała trochę częściej. Ale nic nie obiecuję.
(Rozdział ok. 300 słów)
CZYTASZ
[ZAWIESZONE]Wcale mi się nie podobasz...! [Tsukishima Kei x Reader]
FanfictionWłaśnie zaczęłaś liceum - tak samo jak twój starszy brat, poszłaś do Karasuno. Wiedząc, że będzie tam jego klub siatkarski, cieszysz się, że w końcu zobaczysz jak wyglądają ćwiczenia-twoim zdaniem- przyszłych mistrzów siatkarskich. Ale cały twój ent...