Itaewon Class

47 8 2
                                    

I nadszedł czas na dramę, która jest moją ulubioną. Skończyłam ją właściwie wczoraj, ale od początku wiedziałam, że ma potencjał. Wg Google'a "Ten serial podobał się 98% oglądających".

Właściwie to nie mogę tej serii nic zarzucić, poza biednym doborem nazwisk bohaterów. Kilka razy powtarzało się Kim u kilku niepowiązanych ze sobą postaci, a przeceiz było jeszcze tyle niewykorzystanych koreańskich nazwisk.

Drama uczy wytrzymałości przede wszystkim moim zdaniem. Główny bohater, Park Saeroyi miał naprawdę ciezkie życie a mimo tego wspiął się na szczyt i osiągnął swój życiowy cel. Jak na Netflixa przystało, pojawiają się tam również postacie europejskie, z zachodu, czarnoskóre, lgbt+ itp, jak mój tata stwierdził "są one tam tak potrzebne jak mielona wołowina w słodkim przekładańcu" ...czy jakoś tak xD

Dla tych nowych w Koreańskich tematach, to na plus na pewno wychodzą aktorzy, bo ich twarze są naprawdę bardzo charakterystyczne, więc każdemu uda się je z łatwością rozróżnić. Nie ma tam zbytnio nudnych momentów, zawsze się coś dzieje. Lecz mam jeszcze jedno ALE. Wiem, wiem, to normalne w takich dramatach, nie tylko tych ze wschodu, ale wiele scen jest strasznie przeciąganych i w slow motion, więc w większości po prostu je przewijałam.

Nie będę więcej się rozpisywać, bo może jeszcze coś zespojleruje a tego raczej nie chcę ani ja, ani wy haha

Tak czy siak, drama 28277382/10 moim zdaniem XDDDD

𝖗𝖊𝖈𝖊𝖓𝖟𝖏𝖊 𝖉𝖗𝖆𝖒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz